© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Niedziele to drugi dzień grzybobrania, po nieudanej sobocie przyszedł czas próby w Czechach. Lokalizacja orientacyjna to góry za czeską Kamienicą jako lokalizację na mapie podaję Kamienicę po stronie polskiej. Tutaj lasy znam tylko w kilku miejscach. Czy jest przed jakimś większym wysypem czy raczej już po to ciężko mi określić bo to pierwszy tegoroczny wypad do tych lasów. Zbierane grzyby to pół na pół - młode i stare. Początkowo w niżej położonych terenach tylko zajączki, później pojawiał się podgrzybek, a już wyżej prawdziwki różnych rozmiarów oraz mniejsze podgrzybki. Na pewno jest zdecydowanie lepiej niż w lasach kilkanaście kilometrów wcześniej w okolicach Złotego Stoku. Trzeba trochę te tereny znać i nachodzić się po górach, bo wracały osoby z kilkoma zajączkami. Wielki plus tych lasów to fakt że są jakby bardziej zadbane nie są porośnięte chaszczami przyjemnie i swobodnie się po nich chodzi nie trzeba wymachiwać rękoma przed strzyżakami :-) a miejsca w których można znaleźć grzyby pozytywnie zaskakują. Przy wyliczaniu uwzględniłem tylko prawdziwki i podgrzybki.