© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam:) wczoraj dzień faceta a dziś dzień kobitki:) można by rzec, głupi to ma szczęście ale to chyba bardziej grzybiarska intuicja z odrobiną szczęścia:) wczoraj mąż znalazł wielkiego prawdziwka a dziś ja- i to 2 sztuki. Po nocnej ulewie w lesie mokro więc już z daleko widać błyszczące kapelusze. Wielki prawdziwek rósł na drodze w trawie przy bukowym lesie… stał i czekał na mnie:) dzisiejszy pobyt w znanym mi lesie (z mojej trójpolówki) przyniósł wiele radości. Do koszy wylądowało: 26 prawdziwków, 27 podgrzybków i 5 żółtych maślaczków. Do domu znowu wróciliśmy zadowoleni a te dwa dni poszukiwań zapisujemy do naszych rekordowych grzybobrań- takie olbrzymy trafiają się raz na 100 lat:) jeśli jeszcze ktoś zastanawia się czy ruszyć do lasu- to już powinien w nim być:) pozdrawiam