Miałem jechać z samego rana, ale dałem sobie spokój, gdy spojrzałem na termometr... -6. Od 11 do 14 piętnaście
prawdziwych i sporo
podgrzybków.
podgrzybki generalnie rosną pojedynczo, ale zdarza się, że występują w stadzie po kilkanaście okazów. Bardzo dużo
olszówek co zwiastuje wysyp
podgrzybków, lecz po dzisiejszym przymrozku kiepsko to rokuje, bo grzybki są przemarznięte. Może pokażą się jeszcze
zielonki i
gąski... miejmy nadzieję. Darz bór!!!