13
prawdziwków, 3
kozaki czerwone i jeden "bury", 4 młodziutkie
podgrzybki i kilka
kurek. Odwiedziłem te same miejsca co wczoraj i przedwczoraj, a grzyby są i to młode! Ponadto
prawdziwki, które podatne są na owady zdrowiutkie. Zauważyłem, że tego roku
borowiki szlachetne rosną tylko w towarzystwie jodeł i mieszaniny sosny oraz dębu, ale bez tego pierwszego drzewa się nie obędzie. Ponadto prawie wszystkie znalazłem na przestrzeni, którą porownać można do stadionu piłkarskiego. Warto szukać w dołach bądź koleinach dróg. Trafiły się również
maślaki, ale nie zbierałem, po południu osobna "misja". Dziś mgła, noc ciepła, więc jutro powinno być jeszcze lepiej. W lesie cisza, zero grzybiarzy, chyba nikt jeszcze nie wie, że powoli coś rusza. Grzyby zbierane w lesie między Wnorowem, a Zawidzą.