Wiem, że może się to wydać nieprawdopodobne, ale znalazłem 2...
podgrzybki brunatne, niezbyt duże. Innych grzybów brak, nie licząc jakichś pasożytniczych na drzewie, chyba
boczniaków. Dla mnie nie jest to zbyt zaskakujące wobec faktu, że rok temu, dokładnie 7 czerwca, w tym samym miejscu znajdywałem spore ilości również
podgrzybków brunatnych, dużych rozmiarów, raz nawet napełniłem nimi małą reklamówkę - też przy braku innych grzybów. A tej wiosny przecież wszystko rośnie szybciej. Jakieś dziwne to miejsce - obecnie jest tam młody las liściasty, z niewielką domieszką iglastych, ale kiedyś był tam las świerkowy. Ale nic nie tłumaczy wegetacji
podgrzybka brunatnego o tej porze! P. S. Przepraszam za niską jakość zdjęcia, gdyż nie miałem aparatu fotograficznego i musiałem posłużyć się telefonem.