Miejsce stałe tzn.: las mieszany z przewagą sosny, poszycie: mech, jagodnik.
podgrzybki już mocno wyrośnięte. << po przebraniu około 30% do wyrzucenia, sporo śladów "lokatorów" po zdjęciu rurek nasiennych >>. Powoli kończę sezon, choć ciągnie człowieka do lasu. Jeszcze tylko wypad na
gąski i oczywiście raporcik ze zbiorów. ps.: wiem, że grzybów nie zbiera się w reklamówki, ale szkoda było zostawić. :))