Podobnie jak wczoraj, tzn. 1 października wybrałem się w południe na grzybki. Tym razem w laski między Szczepkowem a Unieckiem. Wiedząc że mało jest
podgrzybków nastawiłem się na zbieranie innych grzybków. Chodząc tak powoli i spokojnie można zauważyć wiele ciekawych zjawisk, np. opalający się w ostatnich promieniach słońca pod krzaczkiem "pęczek" zaskrońców. Były tak poplątane że nie zdążyłem ich policzyć. Zdążyłem jednak pstryknąć zdjęcie i okazało się że było ich co najmniej 3 szt. Ale wracając do grzybków, to zbiory w 3,5 godziny nie były zbyt rewelacyjne, a mianowicie:
prawdziwków 46 szt,
koźlarzy (różnego koloru i rodzaju) 71 szt,
podgrzybków 85 szt oraz co podniosło statystykę maślaczków 176 szt. Obok zamieszczam zdjęcie dzisiejszych zbiorów. Pozdrawiam grzybiarzy.