mm — ok. 40 na godzinę
Małe i średniej wielkości czarne łebki, trochę maślaków, trzy koźlarze, jeden prawusek. Las mocno przedeptany i grzyby wybrane, a młode nie bardzo chcą rosnąć, bo zimno. Oby nam nastał ciepły październik.
mm — ok. 200 na godzinę
wybralem sie na grzybaki po pracy ok 15 zatrzymalem sie w przypadkowym miejscu, mlode sosny, w lesie niezbyt mnokro, ale maślaki mozna ciac kosa, ponad 300 sztuk w 1,5 godziny, zbieralem tylko zdrowe no i malutkie zostawialem na nastepny raz bonusem byly 2 dorodne prawdziwki i 2 sowy. nastepny wypad w piatek po pracy
mm — ok. 40 na godzinę
Sosno - Zbiczno. podgrzybków brunatnych 25 sztuk sporo złotawych i najwiecej zajączków. Kilka kań i jeden król prawdziwy. Pozdrawiam wszystkich grzybomaniaków :)
mm — ok. 100 na godzinę
czarne lepki, prawdziwki i wysyp maślaków az szkoda było iść do domu ale już ciemno się robiło od 18 do 20;)
mm — ok. 25 na godzinę
prawdziwki i podgrzybki
mm — ok. 9 na godzinę
mieszany (sosny, brzozy)
mm — ok. 40 na godzinę
51 prawdziwków i trochę innych grzybów na 3 godziny
mm — ok. 60 na godzinę
Czarne łebki, zajączki, maślaki i kilka prawdziwków
mm — ok. 20 na godzinę
Lasy przechodzone, same dziury po grzybach, trzeba się zdrowo nachodzić żeby coś znaleźć. Dopiero w trzecim miejscu uzbieraliśmy trochę koźlaków babek i podgrzybków. Niestety trzeba trafić w miejsce. Mimo środka tygodnia w lasach trochę ludzi biega. Plus taki, że w grzybkach nie ma wilgoci ani lokatorów.
mm — ok. 25 na godzinę
Ok. 2 godziny chodzenia po lesie, do koszyka trafiły 2 prawdziwki, 12 gąsek, 8 podgrzybków, 1 koźlak, 5 kurek, ok. 20 maślaków (tych w lesie było dużo więcej, niestety robaczywych).
mm — ok. 20 na godzinę
Las przedeptany, sporo ludzi szukających grzybków. A niestety jest ich coraz mniej. 4 godziny chodzenia i tylko 20 czarnych łepków, 4 kanie, trochę młodych maślaczków, 4 koźlarze i 5 prawdziwych. Pozdrawiam wszystkich.
mm — ok. 60 na godzinę
Dużo żółtych gąsek, 3 siwe gąski, 5 sów, jeden mały rydz, jeden prawdziwek, 2 małe czarne łebki, 3 zajączki, półmisek maślaków, garstka maślaczków pieprzowych.
mm — ok. 35 na godzinę
podgrzybki i jeden prawdziwek. 90% znalezionych grzybów było rozmiaru "octowego".
mm — ok. 40 na godzinę
Jak co tydzień trzy osoby. podgrzybki i znikoma ilość zajączków jeden prawdziwek. Wszystko w lesie mieszanym, czym gęściej w lesie tym lepiej. Na wysokim lesie znikoma ilość. Myślałem że po przymrozkach nocnych to już koniec a tu miłe zaskoczenie
Jeżeli będzie ciepło to jeszcze jedziemy za tydzień. Pozdrawiam takich uparciuchów jak my
mm — ok. 120 na godzinę
w lesie ok 4,5 godziny i 3 wiaderka 12 l grzybow. przez pierwsze 2 godziny zebralem moze 50 szuk podgrzybki ok 10 prawdziwków garsc opieniek, dalem sobie spokoj i przenioslem sie w miejsce maślakowe i tam zebralem wiekszosc grzybow, ok90% zbiorow to maślaki
mm — ok. 20 na godzinę
60 prawdziwków, trochę gąsek i kurek. W lesie sucho, musi trochę popadać. Jak temperatura nie zejdzie po niżej zera to prawdziwki jeszcze powinny być. Pozdrawiam
mm — ok. 60 na godzinę
Tygodniowe przymrozki grzybom nie zaszkodziły, wręcz przeciwnie... mnóstwo maleńkich, twardych, jędrnych podgrzybków prosto do octu. Mam wrażenie że u nas wysyp dopiero się zaczął, to było najbardziej udane grzybobranie do tej pory, mam nadzieję, że jeszcze za tydzień uda się wyskoczyć w to samo miejsce :)
mm — ok. 20 na godzinę
Bez rewelacji: Miejsca mało uczęszczane przez ludzi, a maślaków i podgrzybków bardzo średnie ilości. Chyba brakuje jednak deszczu, no i przymrozki też zrobiły swoje... W normalnych warunkach można by z kosą po lesie biegać, a tak to tylko duża jajecznica i kilka słoików zaprawionych będzie;)
mm — ok. 50 na godzinę
koźlarze 10 szt. i podgrzybki (większość młodych) w skupiskach po 10-30 szt. 2 sowy, 1 maślak.
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki, maślaki, 2 borowiki i 1 koźlarz pomarańczowy. Jeszcze nie czas!
mm — ok. 40 na godzinę
Pogoda doskonała, las przepiękny, mieniący się wszelkimi kolorami jesieni, tylko grzybków niezbyt dużo. W lesie mieszanym i sosnowym głównie podgrzybki, ok. 10 prawdziwków, trochę maślaków, koźlarzy głównie czerwonych. Myślę, że duży wpływ miały nocne przymrozki, stąd brak prawdziwego wysypu. W nadchodzącym tygodniu ma być bardzo ciepło, więc nie tracąc nadziei pozdrawiam wszystkich leśnych ludzi.
mm — ok. 15 na godzinę
mieszany