Jak się wie gdzie szukać to są
prawdziwki aż miło :) Bo ludzie chodzący po głównym lesie rzeczywiście mieli jednego grzyba i jak na nasze pełne kosze
prawdziwków patrzyli to aż im się włosy jeżyły:D Jeszcze ogromne ilości
opieniek, starych i młodych, ale my zebraliśmy 1,5 wiaderka, bo więcej nie mieliśmy już potrzeby. Łącznie 5 godzinek chodzenia, wszystkie grzyby zdrowe.