mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp maślaków, ale tylko w młodniku sosnowym, w trawach gdzie utrzymuje się wilgoć. Po kilkanaście szt. w jednym miejscu. Wszystkie małe do 3 cm łepek. Sama przyjemność w zbieraniu. Poza tym kilka prawdziwków i dużo czerwonych muchomorów. Generalnie w lesie sucho.
mm — ok. 45 na godzinę
45 koźlarków szarych i czerwonych znalezionych w niecałą godzinę. Zbierane w młodniku brzozowym. Niestety kilka z robakami. Także w lesie zostawiłem kilka z powodu przerośnięcia i nieapetycznego wyglądu.
mm — ok. 3 na godzinę
Sucho sucho nie ma grzybów kilka maślaków 2 podgrzybki 1 borowik 6 kani kilka kozaków
mm — ok. 80 na godzinę
Grzybów całe wiadro w godzinę. 80% to maślaki, reszta prawdziwki i koźlaki, wszystko zebrane na łące na której co kilkanaście metrów drzewo.
mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki las sosnowy
mm — ok. 20 na godzinę
W wilgotnych miejscach boru ewidentny wysyp świeżych podgrzybków, w podmokłych trawiastych koleinach brzeziniaków - całkiem nowe koźlaczki. Bez wysiłku z dzieckiem na barana zebraliśmy sobie cały koszyczek na obiadek w godzinę.
mm — ok. 50 na godzinę
przez trzy godziny dwie osoby zebraly 35 kani 30 prawdziwków 27 kozaków 80 maślaków; lasy sosnowo brzozowe trawa i mech w zadlebieniach
mm — ok. 30 na godzinę
Duży las, czasami zagajnik, tylko podgrzybki.
mm — ok. 100 na godzinę
las liściasty brzoza dużo trawy
mm — ok. 200 na godzinę
to ja jarzabek dwa dni nie mówiłam bo byłam chora" Do lasu szłam z pewną dozą nieśmiałości po dwudniowej przerwie. A może ich już nie ma ? Ale były i to jeszcze więcej niż w ubiegłym tygodniu w nocy padało i było dość ciepło. Same malutkie podgrzybki i rekord 30 prawdziwków i cztery rydze. Jestem bardzo happy.
mm — ok. 70 na godzinę
Głównie podgrzybki w jagodzinach, trochę czerwoniaków i prawdziwków. Lasy mokre ( padało ) w miarę przejrzyste i czyste ( od wysokich krzewów etc. )
mm — ok. 100 na godzinę
Duży las sosnowy i same czarne łepki. Większość zdrowa. Grzyby rosną w niżej położonych partiach, dołki, jagodniki, trawy tam gdzie utrzymuje się wilgoć. Mimo udanego zbioru martwi mnie nieco brak deszczowej aury. Jak solidnie nie popada to może być kruch w tym sezonie. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i idę robić gulasz.
mm — ok. 200 na godzinę
maślaki sa wszedzie w mlodych choinkach
mm — ok. 50 na godzinę
Las Kabacki. Pieczarki, kanie, sporo stanowisk łuszczaka zmiennego, koźlarze babki, borowiki szlachetne (młode, ukryte w zaroślach), dwa stanowiska opieńki miodowej, masa drobnych kurek (setki), wiele podgrzybków złotawych (większość pokrytych pleśnią), nieliczne brunatne, masa różnego rodzaju gołąbków. Liczne egzemlarze szmaciaka gałęzistego (nie podoba mi się nowa nazwa - siedzuń sosnowy, chyba ktoś po użyciu ją wymyślił - takie mam wrażenie). Sporo owocników ozorka dębowego i żółciaka siarkowego. Koniec wysypu boczniaków. W lesie wilgotno, następne grzyby będą się pojawiać. Obserwacja z 2,5 godzinnego spaceru.
mm — ok. 60 na godzinę
Ok 20 przez 20 min mniejsza połowa z lokatorami. Zajączki, podgrzybki małe, dwa piaskowce z lokatorami: (, wielki prawy zdrowy :) dwa czerwone i par kozaczków. Szkoda, że miałem tak mało czasu: (
mm — ok. 100 na godzinę
90% podgrzybki, 70% z nich zdrowe
mm — ok. 30 na godzinę
Trzy miejscówki, dębowy zagajnik z brzozami po środku polany zarośniętej trawą, wilgotny las brzozowy, a potem sosnowy wśród wielkich złotych połaci nawłoci, oraz piaszczysta krawędź dużego lasu, a na niej pojedyncze sosny, brzozy trochę nawłoci. Od 6:30 w lesie- 7 godzin-samotna wyprawa. Było ciężko, bo grzyby dorodne, świeże, mało robaczywe. Prawdziwków 82, koźlaków 40, maślaków 63 i 26 kań. Wielka radocha. Maślaczki i kanie smażę, a resztę suszę, bo namarynowanych jest zapas.
mm — ok. 90 na godzinę
We wtorek w Otwocku po godzinie 16 do 18.30 całe wiadro i pół reklamówki. 35 prawusów, wszystkie zdrowe. Bardzo dużo kozaków z białymi łebkami i sporo podgrzybków.
mm — ok. 48 na godzinę
22 koźlarze - brzózkowo sosnowy las, 10 prawdziwków reszta podgrzybki duży las bardzo urokliwy
mm — ok. 10 na godzinę
sucho brak grzybów
mm — ok. 20 na godzinę
Sucho. 2 godzinny wypad około 40 maślaków ale to na obrzeżach lasu, 1 prawdziwek i 1 kania. W samym lesie jeszcze gorzej, sucho, 3 grzyby niejadalne spotkałem tylko.
mm — ok. 50 na godzinę
kilka prawdziwków, kilka koźlaków i masa podgrzybków. wreszcie są! :)
mm — ok. 50 na godzinę
Nareszcie czarne lebki 400 sztuk zdrowe z lokatorami zostaly w lesie wiekrza polowa do marnowania kilka zdrowych odziwo prawdziwków. Raj na ziemi tak to mozna okreslic a co najwazniejsze wychodza mlode male przesliczne takie prosto do sloiczka. Pozdrawiam grzybiarzy
mm — ok. 60 na godzinę
Las mieszany, niewielka ilość podgrzybków, duży wysyp koźlarzy. Godzina w lesie i niestety... zabrałem tylko jeden kosz. Musiałem na tym zakończyć grzybobranie. Jutro poprawka
mm — ok. 200 na godzinę
rosną w trawach i jagodach
mm — ok. 120 na godzinę
Po tych deszczach jest mnóstwo grzybów
mm — ok. 11 na godzinę
22 zdrowe prawdziwki średniej wielkości
mm — ok. 20 na godzinę
pełno sitarzy w gęstych zaroślach i prawdziwki na trawie przy drodze
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany. Większość grzybów to kozak siwy (44 szt.) i prawdziwek (10 szt). Pozostałe to "betki", ale smaczne. Zaczynają się opieńki.
mm — ok. 40 na godzinę
Prawie same podgrzybki, ładne, różnej wielkości, bardzo mało robaczywych. Po deszczach powinno zacząć się dziać na poważnie!
mm — ok. 60 na godzinę
Od wczoraj porządny deszcz. podgrzybki różnej wielkości w lesie sosnowo - brzozowym, we mchach.
mm — ok. 50 na godzinę
Las Rajszewski małe podgrzybki w mchu, okazjonalnie prawdziwki. W zagajnikach i na łaczkach maślaki występujace stadnie
mm — ok. 150 na godzinę
Padało w nocy i dziś cały czas pada, zbieranie w sztormiaku to niezbyt komfortowe uczucie ale... czego maniak grzybowy nie zrobi dla grzyba :) chyba zaczyna się prawdziwy wysyp! Grzybów i ludzi dużo ale te pierwsze są dosłownie wszędzie wystarczy się trochę porozglądać. Malutkie podgrzybki wprost do marynaty. Na zdjęciu/ dla urozmaicenia doniesień/ zbiory z wczoraj i przedwczoraj.
mm — ok. 20 na godzinę
maślaki, 4 podgrzybki, 1 prawdziwek
mm — ok. 0 na godzinę
Las Liściasty i mieszany, stałe miejsce w ktorym zwykle nie ma problemów, a dzisiaj masakra, zupełnie nic.
mm — ok. 80 na godzinę
Po pięknym deszczu wysyp podgrzybka. Trafiają się gniazda opieńki, sporo kołpaczka, koźlaka, kilka prawdziwków. Grzyby wyrośnięte, znikoma ilość młodych okazów, dużo zaczerwionych sztuk. Przed kilkoma dniami w tych samych miejscach zebrałem mniej, lecz grzybki były zdrowe i mniejsze. Pozdrawiam Marcin
mm — ok. 9 na godzinę
GRZYBY RÓŻNE: MAŚLAKI, KOZAKI, podgrzybKI, PRAWDZIWKI
mm — ok. 0 na godzinę
popadało ładnie, ale godzinny rekonesans dały wynik zero grzybów, nawet niejadalnego nie znalazłem Nie ma co, w weekend trzeba ruszyć na północ Mazowsza.
mm — ok. 50 na godzinę
Aura dziś nie sprzyjała zbieraniu grzybów, całe 5 godzin padał deszcz ale pelerynka przeciwdeszczowa dała radę. W lesie masa młodziutkich podgrzybków, najwięcej w krzakach i w trawiastej ściółce. Udało się także znaleźć kilka koźlarzy, prawdziwków i zajączków :)
mm — ok. 40 na godzinę
3 godziny i półtora kosza - piękne, młode, zdrowe koźlarze babki i czerwone. na całe szczęście pojawiły się bo liczyłem głównie na podgrzybki a tych ani śladu - aż trudno w to uwierzyć
mm — ok. 10 na godzinę
głównie podgrzybki ale więcej ludzi niż grzybów
mm — ok. 45 na godzinę
Grzybów co niemiara. Zaczęło się po wczorajszym deszczu. Dużo prawdziwków, szczególnie w zagajnikach. 2 godz. i 30 prawdziwków, nie liczę mnóstwa "słoikowych" podgrzybków.
mm — ok. 10 na godzinę
Znajomi mówili że wysyp grzybów więc pojechalem 3 godziny chodzenia i tylko nogi bolą a grzybów mało owszem wiecej niż w poprzednich latach i bardziej szlachetne tj. Koźlarze, prawdziwki, podgrzybki i nawet nie robaczywe ale z tym wysypem to bym nie przesadzał!!!
mm — ok. 50 na godzinę
tak z 1,5 godz chodzenia, głównie duży las i chwilę zgakniczek, podgrzybki, 6 prawych, koźlarek i trochę maślaków. Ogólnie może być ale to nie te czasy co kiedyś....
mm — ok. 40 na godzinę
Deszcz zrobił naprawdę dużo. Trochę chodzenia ale było warto.
mm — ok. 10 na godzinę
kilka podgrzybków, niby mokro ale w lesie pusto
mm — ok. 50 na godzinę
Wysyp podgrzybków. Wiele małych sztuk dopiero wyrastających, przede wszystkich we mchu i tam gdzie dużo krzaków. Trochę gorzej w lasach rzadkich, ale po dzisiejszych deszczach i tam powinno się ruszyć. Ponadto można spotkać prawdziwki, kozaki, trochę kurek i zajączków, znalazłem ż także 1 rydza, 3 kanie i pierwsze w tym roku gąski zielone.
mm — ok. 80 na godzinę
Krótki rekonesans po kilkugodzinnych opadach deszczu. Las mieszany, w niespełna godzinę zebrałem 22 prawdziwki, około 50 podgrzybków sosnowych i kilkanaście zajączków. Wszystko młode egzemplarze, zapowiadające większy wysyp grzybów.
mm — ok. 50 na godzinę
Prawdziwki przy podejściu na pagórek duże, ale połowa robaczywych. Jeden czerwony piękny kozak na rozstaju leśnych dróg, jeden maślak. Reszta to podgrzybki o lśniących w deszczyku kapeluszach, młode, zdrowe, znajdowane przeważnie tam gdzie ryły dziki, pochowane na krawędziach.
mm — ok. 120 na godzinę
Duży wysyp - podgrzybki, borowiki
mm — ok. 70 na godzinę
Grzybów pełno, najwięcej prawdziwków i brzozaków (czerwonych) pojawily sie tez podgrzybki. z drogi do lasu uzbierałem pół kosza prawdziwków.
mm — ok. 50 na godzinę
Wreszcie coś sypnęło. Głównie podgrzybki ale były też kurki oraz pojedyńcze sztuki zajączków i prawdziwków.
mm — ok. 50 na godzinę
Są!!!! podgrzybki, piaskowce, prawdziwki, koźlaki... Co prawda na "gołym lesie pustka tzn. trzeba się nachodzić, ale "krzaczki" to już inna historia!
mm — ok. 40 na godzinę
Deszcz zrobił swoje bardzo dużo podgrzybków, zdarzają się też prawdziwki. Bardzo dobry czas na grzyby
mm — ok. 3 na godzinę
Beznadzieja... albo jestem ślepy albo nie wiem co... 2 h i 7 grzybków - fakt wszystkie zdrowe ale mało i małe...: ( Ps. jest za to wysyp: grzybiarzy i grzybów niejadalnych!
mm — ok. 50 na godzinę
Szukam od miesiąca prawdziwków i znalazłem. Nazwałem go Janusz :)
mm — ok. 25 na godzinę
Las brzozowy. Dużo koźlaków, parę prawdziwków.
mm — ok. 30 na godzinę
13 i to do tego piątek okazał się pechowym dniem na grzybobranie. Tylko trzydzieści maślaków i koźlarków w około godzinę. Pech polegał na tym że w miejsce w które się wybrałem już ktoś przede mną odwiedził i było po prostu zatrzęsienie odciętych ogonków o grzybów, tak że zbierałem to co poprzednik ominął. Gdyby nie to, to wynik oscylowałby pewnie w okolicach 200 grzybów/h
mm — ok. 200 na godzinę
Grzybki są! :) pojawiły sie! Wysyp podgrzybków.
mm — ok. 159 na godzinę
.. jest nieprawdopodobny wręcz wysyp grzybów i to wszelkiej maści: kozaki, prawdziwki, podgrzybki, maślaki, itd itp.... jak żyję trzydzieści lat z okładem na tym świecie, takich ilości grzybów, jakie stargała do domu Qdłata mama, nigdy nie widziałam!.. szczęśliwi Ci, którzy po lesie beztrosko śmigają, albowiem radość z obcowania z naturą&grzybami czerpać mogą, podczas gdy inni w pracy siedzą, wrrrr...... byle do jutra!:D
mm — ok. 150 na godzinę
Sytuacja jak w poprzednich dniach tylko ludzi coraz więcej, jakieś zajazdy samochodami nawołujące się rodziny. W innym dużym lesie to normalka ale to jest naprawdę niewielki lasek w godzinę mozna go przespacerować w tę i z powrotem. podgrzybki pojawiają się również na ściólce bez mchu jedynie suche igły. Na zdjęciu dwa rodzynki / wśród podgrzybków/. Jutro i w niedzielę przerwa, niech stonka weekendowa też ma radość z grzybobrania.
mm — ok. 206 na godzinę
zatrzęsienie borowików i podgrzybków pod młodymi sosnami na skraju lasu.
mm — ok. 30 na godzinę
ulewny deszcz wygonił nas z lasu ale grzybków parę było. W sumie po zważeniu 3 kg podgrzybków w 4 h.
mm — ok. 40 na godzinę
w 4 godzinki około 300 sztuk podgrzybka od maluteńkiego po dość rosłe starsze grzyby, kilka prawdziwków i koźlarzy. Oj po tym deszczu dopiero sie zacznie :)
mm — ok. 50 na godzinę
13 okazała się dla nas szczęśliwa, chociaż gdybyśmy poprzestali na znanych nam kawałkach lasu, to wyszlibyśmy z nich z zaledwie 2 prawdziwkami. Zupełny przypadek, a raczej potrzeba fizjologiczna zaprowadziła nas do małego lasku, gdzie gdy się rozejrzałam myślałam, że śnię. Prawdziwki półkilogramowe, w życiu większych nie zebrałam, pod jednym, jedynym na łące dębem plus cała łąka maślaków, jeden koźlak. pozdrowienia dla grzybiarzy, szczególnie qdłatej - znam ten ból gdzie serce się rwie do lasu, a tu trzeba przy biurku siedzieć;)
mm — ok. 0 na godzinę
NIE ma GRZYBKÓW...:-)
mm — ok. 40 na godzinę
przepiękne prawdziwki, borowiki, dużo podgrzybków, kozaki i trochę maślaków. Lasy: sosnowy, mieszany i brzózki.
mm — ok. 200 na godzinę
W życiu tylu grzybów nie uzbierałem co dziś!!! Masa podgrzybków trochę koźlarów i prawdziwków rożnych wielkosci. Cztery godziny dwa pełne po górkę kosze i reklamówka. Ledwo co doniosłem sam do domu. Spora część i tak została w lesie bo były robaczywe. Polecam szukać na nizinach w mokrych mchach i jagodzinach.;
mm — ok. 150 na godzinę
Do lasu dotarliśmy ok 13. Mocno padało ale było warto. W niecałe 3 h 12 kg grzybów. Piękny zbiór; prawdziwe jak i również borowik szlachetny, masa koźlarza; siwy, grabowy, czerwony i ceglastopory. podgrzybki w pojedynczych sztukach, parę maślaków i kurek. 4 lanie. Dawno nie pamiętam okazalszego zbioru. Cali mokrzy jednak mocno ukontentowani wracaliśmy do domu. Aktualnie w trakcie obróbki. zbioru. Wygląda na to że zaczyna się wysyp. Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów
mm — ok. 40 na godzinę
Witam po roku przerwy. W tygodniu popadało, więc postanowiliśmy z matka odwiedzić las niedaleko Chorzeli za Przasnyszem. Efektem było zebranie wiadra i dwóch koszy grzybów, ale uwaga generalna jest następująca:
Na dużym lesie grzybów generalnie brak, nie zaczął się jeszcze wysyp podgrzybka chociaż jest ciepło i mokro. Las pachnie grzybnią tylko miejscami. Na dużych połaciach jest całkowicie pusty - bez grzybów niejadalnych.
80% grzybów to koźlarze. Ponad połowa koźlarzy to czerwone, a z kolei połowa z nich to piękne młode osobniki do marynaty.
Pozostałe grzyby to 50/50 prawdziwki i podgrzybki.
Ponad połowa koźlarzy szarych i brązowych została niestety w lesie z powodu zaczerwienia. Tych nie doliczałem do statystyk. Kolejny raport z tego regionu za dwa tygodnie.
mm — ok. 20 na godzinę
coś nieprawdopodobnego, pierwszy raz mi się zdarzyło, że królowały szlachetne. Konkretnie: 28 prawych ( głównie duże gabaryty ), 20 koźlaków, ponad 20 podgrzybków, 1 maślak. Szczerze, miałem już dosyć, gdy wychodziłem z lasu ludzie żartowali, żebym uważał, bo ktoś mnie może napaść...:D
Najlepsze jest to, że najwięcej nakosiłem w jednym klasycznym miejscu, kwadrat 25x25 metrów :)
mm — ok. 25 na godzinę
w lesie dość mokro, głównie podgrzybki małe i duże, w większości bez lokatorów
mm — ok. 50 na godzinę
dużo młodych i zdrowych podgrzybków bardzo mokro, pojedyncze koźlaki
mm — ok. 30 na godzinę
W lesie mokro, dużo żab, jeszcze więej ludzi, grzybów mniej. Być może były już wybrane, ale moim zdaniem po wczorajszym mokrym dniu muszą dostać trochę ciepła żeby wyrosły. Jak coś było to malutkie podgrzybki, 3 prawdziwki.
mm — ok. 200 na godzinę
Turki -stada
mm — ok. 100 na godzinę
Dużo podgrzybków. Małe i wyrośnięte, niektóre piękne na grubych trzonach jak prawdziwki. Rosną w bardziej wilgotnych miejscach, ale i na górkach się po ostatnim deszczu zaczynają. Do tego kilkadziesiąt koźlarów babka i szarych. Tydzień temu było dobrze, ale dziś lepiej, tylko ludzi w lesie coraz więcej.
mm — ok. 15 na godzinę
Lasy tuż za Pruszkowem w drodze na Nadarzyn, bardzo dużo ludzi, grzyby to głównie małe czarne łebki ale trzeba się nachodzić.
mm — ok. 60 na godzinę
ludzi pełno. ale swoje sprawdzone miejsca nie zawodzą
mm — ok. 20 na godzinę
Dużo koźlarków na baardzo podmokłym terenie oraz pare prawdziwków. Bardzo mało podgrzybków, może w przyszłym tygodniu będzie lepiej :)
mm — ok. 60 na godzinę
Dużo maślaków, podgrzybków, prawdziwków oraz zajęcy.
mm — ok. 40 na godzinę
2 godziny zbierania i całe wiadro!
mm — ok. 2 na godzinę
koźlar
mm — ok. 30 na godzinę
4 prawdziwki, reszta podgrzybki i kurki - dużo ludzi w lesie,
mm — ok. 30 na godzinę
Większość podgrzybków małe idealne do marynowania. Kilka Zajączków i kurek
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 65 na godzinę
Las głownie sosnowy i dużym prześwitem. Grzyby głownie rosnące na mchu i w borowinie. Przeważnie maślaki i podgrzybki, kilka prawdziwków, zajączków i dwa siniaki. Na cały koszyk tylko kilka robaczywych. W lesie dużo grzybiarzy.
mm — ok. 50 na godzinę
stary las sosnowy przerośnięty krzakami i młodymi drzewami liściastymi
mm — ok. 5 na godzinę
Mokro ale grzybów jak na lekarstwo. Las mieszany oraz sosnowy. Kozaki czerwone prawie wszystkie robaczywe. Pojedyncze prawdziwki
mm — ok. 50 na godzinę
Dziś w ciągu 5 godzin chodzenia udało się w dwie osoby uzbierać 460 podgrzybków, 30 zajączków. 20 sitarzy, 15 kozaków i 10 prawdziwków a także trochę kurek. Grzybki ukrywały się w większości w mchu i trawie, pod olchami i paprociami a także pod ściętymi gałęziami drzew. W otwartym lesie niestety jeszcze mało podgrzybków.
mm — ok. 2 na godzinę
Grzybów generalnie brak:- (
mm — ok. 50 na godzinę
Bór świeży. Znalezione grzyby to głównie opieńki, trochę podgrzybków (wystarczy na zupkę, a nawet zostanie:P ). Istny wysyp twardzioszka przydrożnego (nazbierałam tylko troszkę gdyż drobne to grzybki).
mm — ok. 50 na godzinę
Las sosnowy podgrzybki, koźlaki bardzo male ale z lokatorami
mm — ok. 50 na godzinę
w większości małe podgrzybki, większe okazy trafiały się zarobaczone. można było zebrać cały koszyk malutkich podgrzybków ale trzeba się nachodzić. Trafił się kozak i dwa okazałe prawdziwki.
mm — ok. 65 na godzinę
godzinny spacer i spore efekty 47 podgrzybków, 2 zajczki i 11 kozaków w tym 4 naprawde spore
mm — ok. 10 na godzinę
W lesie, mimo opadów - sucho. Znaleźliśmy w przewadze czerwone koźlaki, kilka maślaków, podgrzybków, koźlaków babka i prawdziwków. Za wyjątkiem czerwonych koźlaków pozostałe grzybki w większości z lokatorami.
mm — ok. 30 na godzinę
Dużo młodziutkich podgrzybków w mchach. Szukających więcej jak grzybów.
mm — ok. 35 na godzinę
W lesie głównie sosny, na podszyciu mchy, porosty, czasem wrzosy i borówki. Zebraliśmy głównie podgrzybki, było 5 prawdziwków, osak i koźlarz. Wynik mizerny ze względu na zagęszczenie innych grzybiarzy i porę- byliśmy dopiero po południu. Generalnie wszędzie dookoła porozrzucane były świeże nogi i niekiedy kapelusze robaczywek.
mm — ok. 2 na godzinę
Nie było prawie nic. Na 3 miejsca tylko 3 małe robaczywe borowiki i podgrzybek.
mm — ok. 60 na godzinę
Głównie podgrzybki, kilka prawdziwków, kilka koźlaków, znaczna część nadaje się tylko do suszenia. Las sosnowy lub brzezina w zaniżeniu terenu, gdzie jest wiecej wilgoci.
mm — ok. 75 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 0 na godzinę
mokro, ale chyba za zimne noce. Nawet niejadalnych brak.
mm — ok. 250 na godzinę
Turki w gigantycznych ilościach, małe i wyrośnięte. Bardzo dużo robaczywych ale 250 szt zdrowych na godzinę to nie przesada. Widocznie ludziska nie znają tych grzybów.
mm — ok. 0 na godzinę
obie strony ulicy, okolice nowej wsi. pusto. 4 osoby przeczesały spory obszar.
mm — ok. 20 na godzinę
Wiecej ludzi niż grzybów - 2 osoby, 2 godz zbierania, 2 prawdziwki, 8 kozaków białych 20 podgrzybków- głównie starych ale małych, kilka starych maślaków, parę gołąbków,
mm — ok. 3 na godzinę
maślaki- brak, jedynie kilka podgrzybków. las mieszany z przewagą iglastego, mało grzybów trujących
mm — ok. 60 na godzinę
Zbieraliśmy głównie podgrzybki, prawdziwki oraz kozaki. Las mieszany
mm — ok. 100 na godzinę
Głównie podgrzybki w lasach wysokich.
mm — ok. 6 na godzinę
Zbierałem głównie prawdziwki i tym podobne
mm — ok. 20 na godzinę
Obiecalam sobie, że w sobotę i niedzielę nie idę do lasu, mąż był wczoraj ok 45 min zebrał ok 70 podgrzybków i 3 prawdziwki ale wyszedł z lasu ponieważ stwierdził, iż zbieranie grupowe go stresuje. W tym czasie spotkał ok 30 osób. A ja muszę się pochwalić właśnie wróciliśmy ze spaceru z Dexem i w trakcie rytuału zabawy z piłą u nas na działce ok 20 maślaków modrzewiaków /przy oczku wodnym/ i te dwa cudaki, borowiczki, zdrowiutkie / przy żywopłocie/.
mm — ok. 40 na godzinę
Witam. Dziś już nie tak mokro w zagajnikach jak do tej pory. Deszcz spowodował że maślaki rosną jak szalone, sporo jest"kapci"ale wychodzą nowe. Pokazały się rydze których zebrałem wiaderko. W tej samej ilości maślaków oraz 7 kozaków czerwonych, kilanaście zostawiłem pod brzozami do rozsypania, były zbyt dojrzałe. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
mm — ok. 4 na godzinę
I gdzie te grzyby? Ludzi więcej, w dwie osoby przez 3 godziny znaleźliśmy łącznie może że 30 grzybów: zajączki, podgrzybki, 1 kurka i 1 kania.
mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp podgrzybka w zagajnikach sosnowo - brzozowych, we mchach i jagodnikach. W dużym lesie pojedyncze sztuki podgrzybka. Całe kolonie po 15-30 w jednym miejscu. Sama przyjemność zbierania.
mm — ok. 15 na godzinę
Rano deszczyk i tak aż do 10, w lesie dużo drzew :) grzybiarzy i... mało grzybów: ( Trafiają się młode podgrzybki jak i starsze ale wszystkie zdrowe, Olszówki same młode zwiastują (wg. mnie) wysyp grzybów.
mm — ok. 30 na godzinę
Wreszcie pojawiły się czarne łebki w mchu :) Oprócz tego kilka maślaków i prawdziwków. podgrzybki tylko w mchu i jagodnikach. Na otwartym lesie i na podłożu liściastym na razie pusto. Ludzi mnóstwo na każdym kroku.
mm — ok. 15 na godzinę
Przykro było dzisiaj w lesie. Niby co roku to samo ale do tej pory chodziłam w tygodniu po pracy i to był pierwszy taki weekend gdzie i media nawoływały do zbierania grzybów i coraz więcej grzybów w sprzedaży więc ruszyli. Ruszyli i nawoływali się przez pół lasu, zdewastowali wszystko co rosło a nie było przydatne, krajobraz jak po wojnie. Jaskiniowcy, ameby, hołota. W zbiorach czarne łebki, zajączki, maślaki, prawie wszystko zdrowe.
Dopisuję, bo też dzisiaj byliśmy i chciałam powiedzieć, że raporty o 100 podgrzybkach na godzinę na jedną osobę raczej nie wierzę, a takie raporty wypaczają trochę to co się dzieje w lasach. Podczas weekendu byliśmy w różnych miejscach, większości dobrze znanych, spotkaliśmy sporo osób, rozmawialiśmy o grzybobraniu i te 15-20 grzybków na osobę w ciągu to jest max w naszych okolicach, setka raczej szczyt sezonu, który u nas będzie jeśli się trochę ociepli, pozdrowienia!
mm — ok. 15 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 35 na godzinę
Dużo podgrzybka, ale również inne grzybki 10 prawdziwków, 15 koźlarzy, kilka kurek.
mm — ok. 80 na godzinę
Cała mieszanka grzybów. Trochę podgrzybków, kilka prawdziwków i koźlaków, kilkanaście rydzów, dużo maślaków i opieńki. Las mieszany, zakrzaczony.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki. I tłumy ludzi.
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki w zaroślach
mm — ok. 22 na godzinę
Pod grzybki, mślaki, prawdziwki
mm — ok. 40 na godzinę
W lesie miejscami wilgotno choć są miejsca dosyć suche. Znaczna ilość dużych podgrzybków, małych jak na lekarstwo. W zagajniku brzózkowym kozaki siwe. Ogólnie więcej ludzi niż grzybów. Dodam, że w lesie byliśmy o 6:15 rano
mm — ok. 100 na godzinę
las mieszany k/ Celestynowa
mm — ok. 100 na godzinę
90% podgrzybki
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki głównie ale niewiele. Przyjechaliśmy zbyt późno i widać było, że te tabuny ludzi już wyzbierały... Uwaga - strasznie dużo "fałszywych kurek":]
mm — ok. 60 na godzinę
100% podgrzybków, dużo małych
mm — ok. 30 na godzinę
Cztery godzinki w lesie we dwie osoby, pogoda piękna a grzybobranie udane :) W koszu wynieśliśmy z lasu sporo podgrzybków i kozaków
trochę prawdziwków trafiły się tez gąski.
Jutro tez wypad do lasu, zdam relację z grzybozbierania.
mm — ok. 20 na godzinę
Wysyp podgrzybka;)
mm — ok. 40 na godzinę
las mieszany, sporo sosen, królestwo podgrzybków, sporo koźlarzy
mm — ok. 30 na godzinę
Krzyczę w las do męża po imieniu - odpowiadają trzy osoby. Mnóstwo ludzi. Grzyby głównie w jagodnikach stadkami po 5-10 sztuk. Młode podgrzybki, do marynowania.
mm — ok. 50 na godzinę
koźlarze, prawdziwki, podgrzybki
mm — ok. 0 na godzinę
absolutne zero grzybów w lesie...
mm — ok. 40 na godzinę
4 prawdziwki, podgrzybki, opieńki, maślaki
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany. Głownie młode podgrzybki, 1 borowik, kilka koźlaków.
mm — ok. 57 na godzinę
podgrzybki, koźlaki, las mieszany
mm — ok. 7 na godzinę
Witajcie kochani! W lesie więcej było ludzi niż grzybów. W tym sezonie nie ma rewelacji tylko kilka podgrzybków i żółtych maślaków rydze uratowały statystykę, ale dla mnie wyjście na grzyby jest wielką radością nawet jak zbiory nie dopisują. Pozdrawiam wszystkich :)
mm — ok. 30 na godzinę
Głównie podgrzybki, kilka prawdziwków ale miejscowi wycieli je wcześniej w pień. Ludzi dużo. Piękne czerwone muchomory.
mm — ok. 5 na godzinę
W sobotę w południe byłem w okolicach Głowaczowa. W ciągu dwóch godzin w znanych mi lasach nazbierałem prawie cały koszyk (siwe, czerwone i prawdziwki). Sztuk niewiele, ale duże. Jak na możliwości tych lasów to nie wiele. Tam nadal jest sucho. W niedzielę zachęcony doniesieniami spod Wyszkowa, wybraliśmy się tam. Tak jak pisali już inni więcej ludzi niż grzybów. Przestaliśmy szukać grzybów, zaczęliśmy szukać miejsc gdzie nie ma ludzi. To drugie się udało i ogólnie wypad bardzo przyjemny. Na zdjęciu jeden z rodzynków.
Przed nami najlepszy miesiąc grzybowy – według moich obserwacji wieloletnich to okres 15 wrzęsień-15 paźdzernik. Zapowiadane deszcze w tym tygodniu dają nadzieję. Tylko już trudno znaleźć las gdzie w miarę w spokoju można powałęsać się za grzybami.
Zachęcam ludzi z południa Mazowsza do pisania relacji, z tych terenów doniesień jest bardzo mało.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki w lesie miesznanym
mm — ok. 0 na godzinę
grzybów brak - nawet muchomora
mm — ok. 15 na godzinę
Las mieszany, podgrzybki szt. 15
mm — ok. 12 na godzinę
prawdziwki, koźlaki, czerwonogłówce,
mm — ok. 40 na godzinę
Grzybobranie mimo niedzieli bardzo udane. Ludzi dużo, ale jakieś grzybki zawsze się znajdą :). Najwięcej grzybów w lesie mieszanym, zarośniętym, gdzie było mało ludzi ze względu na ciężki dostęp. Większość grzybów to podgrzybki. W cztery osoby zebraliśmy 5 koszy, nie mogę się doczekać następnego grzybobrania :)
mm — ok. 20 na godzinę
Dużo zajączków, podgrzybki, opieńki - ogólnie wyzbierane przez innych grzybiarzy. Dwie osoby zbierały około 2,5 godziny 1,5 kg grzybów. Dużo robaczywych: (, szczególnie zajączków...
mm — ok. 25 na godzinę
Las mieszany z przewaga iglaków, znaczna liczba podgrzybków, kilka prawdziwków, sporo maślaków