mm — ok. 30 na godzinę
Las duży grabowo - dębowy. W lesie po weekendzie z deszczem mokro i sporo kałuż. Grzybiarzy brak. podgrzybki brunatne dwa zdrowe. podgrzybki zajączki po kilka połowa zdrowa sporo spleśniałych. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście większość robaczywa lub spleśniała. Koźlarze grabowe po kilkanaście większość zdrowa. Maślak żółty jeden zdrowy. Maślaki ziarniste dwa zdrowe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka sporo małych. Lejkowce dęte po kilkanaście sporo małych. Czubajki kanie pojedyńcze większość małych. Siedzuń sosnowy kilka małych. Coraz więcej rośnie różnych gatunków grzybów jadalnych,
niejadalnych i nadrzewnych. Sezon powoli się rozkręca. Oby tylko pogoda sprzyjała a będzie co zbierać. Tropy zwierzątka odciśnięte na ziemi udało się sfotografować. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami grzybów.
mm — ok. 30 na godzinę
Las duży dębowy. W lesie wilgotno. Grzybiarzy brak. Borowiki usiatkowane po kilkanaście sporo małych ale póki młode to zdrowe. podgrzybki zajączki pojedyńcze zdrowe. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście sporo robaczywych i spleśniałych. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze dużo małych. Czubajki kanie po kilka od małych po duże. Coraz więcej rośnie różnych gatunków grzybów jadalnych, niejadalnych i nadrzewnych. Sezon powoli się rozkręca. Na weekend zapowiada się pojaw grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę obfitych zbiorów i powrotów z pełnymi koszami.
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany. Obrzeża lasu.
30 szt. czubajka kania (połowa z lokatorami)
900 g kurki
2 szt. podgrzyb brunatny
2 szt. krasnoborowik ceglastopory
W lesie mokro po weekendowych ulewach. Na następny weekend powinno pojawić się więcej z rurkowym hymenoforem.
mm — ok. 15 na godzinę
Las duży dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy sporo i każdy coś zbiera. Borowiki usiatkowane trzy sztuki ogony robaczywe. Podgrzyby brunatne dwa jeden zdrowy. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście praktycznie wszystkie robaczywe. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory rdzawobrązowe i czerwieniejące, mleczaje wełnianki i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Za kilka dni powinno się ruszyć w tym lesie. Niestety coraz więcej lasu znika poprzez prowadzone wycinki.
mm — ok. 25 na godzinę
Las duży dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy brak. Borowiki usiatkowane pojedyncze młode zdrowe większe ogony robaczywe. podgrzybki zajączki pojedyńcze zdrowe. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście praktycznie wszystkie robaczywe. Koźlarze babki dwa zdrowe. Czubajki kanie pojedyńcze nie zbierałem. Sporo rośnie gołąbków, muchomory i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Widać place grzybni tak więc będzie co zbierać.
mm — ok. 15 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy kilku. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście większość robaczywa lub spleśniała. Boczniaki młode zdrowe. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, żagwie, drobnołuszczaki jelenie i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Sezon powoli się rozkręca oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 9 na godzinę
Godzinka w lesie i 9 Kań. Było więcej ale część trochę podsuszonych a część z lokatorami.
mm — ok. 20 na godzinę
Cześć, wczorajszy wypad do lasu w okolice wioski Rydzyny k. Pabianic zakończył się dość groźnie. Na skraju gęsto zalesionej szkółki sosnowej natknęliśmy się bowiem na dość dużych rozmiarów Żmiję zygzakowatą (czarne umaszczenie) i to w momencie schylenia się po Kanię dość sporych rozmiarów ok. 30 cm, która zasłoniła swoim kapeluszem gada!!! Dlatego uważajcie na siebie i przede wszystkim na dzieci. Kalosze to podstawa w lesie. Poza tym wypad dość udany, gdyby nie to że jeszcze trochę za sucho i 35-45 % zbiorów ma niestety robaki.
mm — ok. 30 na godzinę
Wysyp koźlarza topolowego i zajączków (suchogrzybka, parkogrzybka), pojedyncze kanie - w większości skarlałe i zasuszone ale zdrowe, jeden prawdziwek, jeden koźlarz czerwony, kilka mleczajów smacznych i raptem jedna kurka. Grzyby w większości młode, trafiło się jedynie parę kapci.
szerzej:
W lesie sytuacja bardzo dziwna, można przejść właściwie cały i nie trafić nic, a można zrobić mój wynik w 45 minut - taki miejscowy wysyp. Pod względem kurek jest to zdecydowanie najgorszy rok, jeszcze nigdy nie było takiej posuchy, ale młode i w większości zdrowe koźlarze i deszcz który mnie wygonił z lasu dają nadzieję na coraz to lepsze zbiory.
mm — ok. 25 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Wchodziłem do lasu było 19 stopni i słońce świeciło a wychodziłem w strugach deszczu i ledwo 12 stopni ciepła. Grzyby rosną punktowo trzeba je wychodzić. Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość zdrowa. Suchogrzybki złotopore po kilkanaście większość robaczywa. Koźlarz babka jeden zdrowy. Maślaki zwyczajne pojedyncze zdrowe. Maślaki ziarniste pojedyncze młode zdrowe duże robaczywe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście sporo małych. Czubajka kania jedna zdrowa. Sporo wyskakuje muchomorów czerwieniejących,
rdzawobrązowe. Cała gama gołąbków i wiele innych grzybów jadalnych, niejadalnych i nadrzewnych. Przy okazji można skosztować smacznych jeżyn. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 4 na godzinę
Kilka zajączków, większość robaczywych lub spleśniałych, grzybiarzy brak. Pozdrawiam wszystkich.
mm — ok. 5 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy kilku. Pierwszy szybki zwiad w tym lesie. Borowik szlachetny jeden robaczywy. Suchogrzybki złotopore pojedyńcze robaczywe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze małe. Żółciak siarkowy młody zdrowy. Boczniaki dwa robaczywe. Może spotkać muchomory rdzawobrązowe i czerwieniejące, gołąbki i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Niestety wracają upały bez opadów deszczu grzyby mogą zniknąć. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 15 na godzinę
Las grabowo - dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy niewiele. Grzyby w odwrocie wystraszyły się nadchodzących upałów. Dziś wspólny spacer razem z czarrna. Borowik usiatkowany jeden zdrowy. podgrzyb brunatny jeden zdrowy. podgrzybki zajączki po kilkanaście prawie wszystkie robaczywe bądź spleśniałe. Suchogrzybki złotopore pojedyńcze robaczywe bądź spleśniałe. Maślak żółty jeden spleśniały. Koźlarze grabowe pojedyńcze większość robaczywa. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze większość małych. Lejkowce dęte po kilkanaście same małe.
szerzej:
Uwaga w lesie można spotkać muchomory zielonawe. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów jadalnych ale mniej znanych, niejadalne i nadrzewne. Niestety nie ma co liczyć na wysyp ponieważ teraz wracają upały bez opadów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 10 na godzinę
Rozpoczęcia sezonu bardzo skromne, pojedyncze koźlarze grabowe, kurki, maślaki, podgrzybki złotopore. Miało być chociaż na zupę, ledwie wyszła jajecznica 😆
mm — ok. 30 na godzinę
Mokro Dużo różnego rodzaju grzybów. Schylałem się po zajączki, podgrzybki. Wszystko robaczywe. A nie, jedna kurka była ok😂
mm — ok. 0 na godzinę
Sucho jak pieprz, w calym lesie 3 surojadki na krzyż... Trzeba jechać gdzieś indziej.
To mój pierwszy wpis tutaj, proszę o wyrozumiałość;)
mm — ok. 12 na godzinę
40 minut w młodniku, 9 szt koziarka czerwonego i 3 szt koźlarz babka
mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany brzozowo osiowy z domieszką iglaków. Zbiór głównie ok. 25 szt. Koźlarzy babka, 8 prawdziwków szlachetnych, 2 koźlarze czerwone, kilkanaście podgrzybków. Darz grzyb :)
mm — ok. 1 na godzinę
Grzybów brak, 3 podgrzybki w tym jeden robaczywy.
A warunki grzybowe są dobre, w lesie wilgotno, nie mokro. Temperatura w dzień i w nocy odpowiednia
mm — ok. 1 na godzinę
Dwie godziny chodzenia-podgrzybek jeden, młody zdrowy, p i ę k n y. Dużo muchomorów i innych niejadalnych, których tydzień temu nie widzialem. Nadzieja jest, to dopieto początek
mm — ok. 10 na godzinę
1.6 h zbierania 2 duże prawdziwki, 1 zajączek, 9 podgrzybków złotoporych, 1 koźlarz.
mm — ok. 40 na godzinę
Kurki, czerwone, prawe, łzaki, maślaki, podgrzybki nawet siatki cały przegląd
mm — ok. 15 na godzinę
Las Dębowo grabowy, w lesie sucho, pod ściółką wilgotno, paru grzybiarzy. W lesie głównie podgrzybek złotopory w 90% przypadków robaczywy. Trzy sztuki podgrzybek brunatny i parę sztuk podgrzybek zajączek.
mm — ok. 5 na godzinę
W trzy godziny 10 szt podgrzybka brunatnego i około 30 kurek. Bardzo mało innych grzybów
mm — ok. 25 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Grzybiarzy niewiele. Grzyby rosną punktowo. Borowik szlachetny jeden robaczywy. Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość zdrowa. Suchogrzybki złotopore po kilka większość robaczywa. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście sporo małych. Można spotkać całe gromadki muchomorów rdzawobrązowych, gołąbki, purchawki i wiele innych grzybów. Bardzo dużo placy grzybni widać. Wracają upały ale mogą również być burze oby co któryś dzień padało a grzybnia przetrwa. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę pełnych koszy.
mm — ok. 30 na godzinę
Las duży dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Borowikowy zawrót głowy. Borowiki szlachetne po kilka sporo zdrowych. Borowiki usiatkowane po kilka młode zdrowe duże robaczywe. Suchogrzybki złotopore po kilka wszystkie robaczywe. Koźlarze babki po kilka większość zdrowa. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście sporo małych. Czubajki kanie pojedyńcze młode. Sporo rośnie muchomorów nawet czerwone się pokazały. Gołąbki, olszówki i wiele innych grzybów. Widać place grzybni. Oby pomimo upału przechodziły deszcze a będą grzyby. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i
życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 15 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze wilgotno. Jadąc do lasu widziałem kilkanaście samochodów wzdłuż drogi. Grzybiarze wyruszyli spragnieni grzybów. Grzyby rosną punktowo trzeba je wychodzić. Można iść kilometr i nie znaleźć nawet jednego by po następnych kilkunastu krokach trafić na całe stada. Podgrzyby brunatne po kilka większość zdrowa. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory i inne gatunki grzybów. Dziś po południu oraz w nocy możliwe opady deszczu oby popadało a będzie co zbierać. W lesie jeszcze sporo jagód. Wrzosy pięknie zaczynają kwitnąć.
szerzej:
Po wiosenno - letnich pożarach w tym lesie sporo wypalonego terenu. Przez trzy i pół godziny udało się trochę nazbierać. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.
mm — ok. 3 na godzinę
Las duży sosnowy, bardzo sucho jakby miesiąc nie padało. Znalazły się 3 kurki... W okolicach Płońska podobno też przestój... Może w przyszłym tygodniu zaatakuję świętokrzyskie
mm — ok. 17 na godzinę
Dzisiaj 2 godzinki w lesie, znacznie bardziej sucho niż tydzień temu ale coś się uzbierało, 28 podgrzybków, 2 koźlarze, 1 maślak pstry, 1 prawdziwek niestety bez lokatorów tylko część kapelusza i 3 kanie (było więcej)