Las koło Czarnej jest taki mokry, że miejscami mech puszcza wodę po nadepnięciu. Serce się kraje na widok tych wszystkich zgniłych grzybów - naliczyłam 9 pokrytych pleśnią, a młodych
prawdziwków. Poza tym niezliczona ilość pleśniejących lub robaczywych
podgrzybków. Mimo to da się nazbierać dużo jadalnych grzybów, przede wszystkim większe
podgrzybki,
maślaki pstre,
sitarze i zwyczajne (łącznie w 2 osoby ok. 200 na 1,5 h). W suchszym młodniku sosnowym udało się znaleźć też z 30
kurek i 1 zielonkę.