Znowu po pracy późno w lesie, na parkingu pełno aut i grzybiarze wracający z łowów, a my dopiero w las. Znowu zmierzch nas z lasu wygonił. Królował podgrzybek zwany w nowo mowie podgrzybem, pojedyńcze rydze, maślaki i karcz opieniek. Grzybki w lasach wyzbierane pojawiają się jeszcze młode ale już nie w takich ilościach.