Witam.
Puszcza Notecka. Po wczorajszym całodziennym i nocnym opadzie deszczu był dylemat czy cokolwiek będzie się nadawać do zbioru. Okazało się, że jest całkiem, całkiem…
Zbieraliśmy tylko prawdziwki i dla znajomej trochę podgrzybków (można było sporo nazbierać).
W dalszym ciągu rośnie mnóstwo maślaków zwyczajnych i pstrych. Przypadkiem znalezione 2 zielonki, parę kurek oraz 1 sowa. Pozdrawiam wszystkich miłośników leśnych wędrówek.