2
prawdziwki, 2
koźlarz białotrzonowy., 30
podgrzybków brunatnych, 1
koźlarz babka, 3
maślaki zwyczajne, 1
gąska liściowata, 1
gąska niekształtna, 1
kurka,
kanie. 4 godziny spaceru po lesie.
Dziś po wczorajszym dość sporym opadzie deszczu w części Mazowsza nie mogłem się zdecydować która miejscówkę wybrać na spacer po lesie. W okolicach Ojrzanowa niby mniej padało ale za to chciałem przejrzeć miejsca na
gąski liściowate a i jedno na
koźlarze białotrzonowe. Po większym lesie na
kurki ostatnio drwale znowu poniszczyli mi las a w nim były tylko głównie łuszczaki zmienne,
kanie, pojedyncze
podgrzybki brunatne. W mniejszych lasach też zresztą dość powycinanych były miejsca, takie ścieżki grzybni gdzie rosły niektóre grubiutkie
podgrzybki brunatne W lasach tych umiarkowanie wilgotno, ale też są miejsca i dość suche przesuszone przez wiatr. Oprócz wymienionych grzybów zauważyłem:
muchomory czerwone, muchomory cytrynowe,
olszówki, gołąbki różnego rodzaju i koloru,
maślanki wiązkowe,
maślanka ceglasta, mnóstwo lisówki pomarańczowej,
grzybówka rdzawoplamista,
grzybówka różowa,
lakówka ametystowa,
gąska kroplistobrzega,
gąska ziemistoblaszkowa,
lejkówka szarawa,
łuszczak zmienny.,
suchogrzybki złotopore,
łuskwiak nastroszony, czernidlak kołpakowaty.
Kani w tych okolicach można zbierać do woli, ja żeby nie przesadzić uzbierałem tylko 5 litrowe wiaderko. Zimy w prognozach pogody długoterminowej na razie nie widać a i niestety wysypu
gąsek liściowatych tak samo.