Raniutko już w lasach, okolice Wiela, Olpucha. Rano zimno, ze szronem na poszyciu. Bez ciepłej kurtki, czapki ani rusz. Łaziłem 4,5 godziny po lesie. Zbiory udane, a w tym:
podgrzybki 140,
miodówki 60,
maślaki 100,
zielonki 17,
kurki 2 garście,
kozaki siwe 1,
sarniaki 5 i po 1
kozak siwy i 1
rydz. Pogoda świetna, nie padało, temp. ok. 12 stopni. ludzi mało. Najwięcej znalazłem w starodrzewie, w jagodzinach, a także w lasach chrobotkowych. Mało grzybów spleśniałych i mało robaczywych. Bardzo dziwny sezon grzybowy 2023 i jednak nie za długi. Zaczęły się
zielonki i zaczęły się przymrozki. Dziwy.