mm — ok. 25 na godzinę
Głównie podgrzybki
Witam
Zapowiadało się nieciekawie. Temperatura -1 przy grunciea może więcej. Dojezdzajac do Chobie zachaczylem o miejscowosc Kolonowskie i bylo malo zato zimno w nogi. W Chobie-po białym dywanie wchodząc w głąb lasu mchy się zieleniły i bibki wyskakiwały. Były duże i małe co wpadły do koszyczka 4.5 kg
W tym tygodniu juz odpuszczę. Coś mnie bierze?jakieś wkurzajace grysko 🤧Pozdrawuam
mm — ok. 20 na godzinę
3 godziny w lesie. Efekt na zdjęciu. Prawie same małe podgrzybki. Trzeba się było nachodzić. To już chyba koniec tegorocznego sezonu grzybowego. Pozdrawiam
mm — ok. 30 na godzinę
(30/h) Las mieszany i sosnowy, kilka prawdziwków, kilkanaście maślaków, 80 % podgrzybki, większość młode, wszystkie bez lokatorów. Trzeba się nachodzić. W lesie byliśmy w południe, grzybiarze już wychodzili z lasu, mając ledwo dno zakryte w koszach. Po trzech godzinach chodzenia po lesie ¾ kosza zapełnione. W lesie wilgotno, dużo młodzieży, więc warto jeszcze się wybrać, na pewno każdy coś nazbiera. Na niedziele planujemy rekonesans w poszukiwaniu nowych miejscówek.
mm — ok. 15 na godzinę
15 szt. podgrzybków młodych. Las sosna -60 lat.
mm — ok. 60 na godzinę
Udany wypad na tereny podgrzybkowe. Na moich kluczowych miejscach nadal brak grzybów ale na przecinkach i ścieżkach można ładnie nazbierać. Duża większość to młody i zdrowy podgrzybek. Poza tym trafił się maślak pstry, zwyczajny, prawdziwki, kilka kurek i deszcz. Ha ha. Pozdrawiam.
mm — ok. 10 na godzinę
Słabo, w większości podgrzybki, większe w większości spleśniałe lub robaczywe, małe zdrowe być może jak radykalnie się nie ochłodzi to jest szansa na udane grzybobranie
mm — ok. 15 na godzinę
W większości młode grzyby. Maślaki i podgrzybki. Wpadły też 3 kanie i dwa rydze.
mm — ok. 15 na godzinę
Słabo, trzeba się nachodzić.
mm — ok. 100 na godzinę
Tylko mały podgrzybek.
Chyba rozpoczął się wysyp. Dużo ludzi w lesie i każdy napotkany z okazałym zbiorem.
mm — ok. 60 na godzinę
Witam. Dwie godzinki, 120 grzybków w większości maślaki pstre ale bez robaczków.
mm — ok. 8 na godzinę
Witam po długiej przerwie ale z powodu pięknej pogody jaka powróciła skusiło nas wypad na lasy zawadzkie. Rezultat 3 godzinki, 2 osoby ogółem prawie 70 podgrzybka, szału nie ma, nie wiadomo czy to koniec sezonu grzybowego czy początek bo same małe podgrzybki, pozdrawiam wszystkich grzybnietych.
mm — ok. 10 na godzinę
Wyniki na zdjęciu z złącznika. Byłem po południu. Grzybiarzy mało, więcej spacerujących i rowerzystów. Ten sezon jakiś cienki był - tak słabego sezonu nie pamiętam. Kilometry lasu trzeba było przejść a efekt na zdjęciu. Ale pogoda przyjemna była.
mm — ok. 60 na godzinę
podgrzyb brunatny (młode osbniki) w przeważającej większości, sporo: maślak zwyczajny pojedynczo: borowik usiatkowany, borowik szlachetny, mleczaj rydz.
mm — ok. 50 na godzinę
Cudownie, ciepło, słonecznie... Piękne podgrzybki słoikowe :), nie chciało się z lasu wychodzić chodziliśmy ponad 5 godzin;)... w 3 osoby ok 18 kg. Grzybów....
mm — ok. 30 na godzinę
Trzeci raz w Chobie i już ostatni. Niestety bez prawdziwka w tym roku. Trzy godzinki i efekt na zdjęciu. Dużo małych podgrzybków. Dzisiaj ze względu na pogodę niewielu grzybiarzy. Pozdrawiam
mm — ok. 20 na godzinę
Las sosonowy. Pojedyncze duże podgrzybki, trochę średniaków ale pokazują się też malutkie łebki. Gdyby nie ulewa to może by się udało nazbierać przyzwoitą ilość. Gdyby ktoś na początku roku powiedział, że jesienią będzie problem z uzbieraniem koszyka grzybów na moich miejscach to bym nie uwierzył. Niestety sezon wyraźnie słabszy od poprzednich. Grzyby występują miejscowo a w miejscach gdzie w poprzednich latach występowały masowo jest pusto.