Sucho, sucho, jeszcze bardziej sucho. Spacer fajny, grzybków troszkę wpadło, niestety dużo z wkładką. Ogólnie małe podrzybki (często już robaczywe),
maślaki pstre, kilka
kozaków i kilkanaście
borowików różnych.
Prawdziwki w większości zaczerwione. Jakieś 2
rydze i 2
kanie. Wszystkiego po przebraniu jakieś 150 sztuk.