W lesie wilgotno, szybko robi się ciemno (byłem popołudniu), widać, że las przebrany przez innych. Końcówka
rydzów, masa
maślaków i
koźlarzy. Ja zbieram tez purchawki bo córka mówi, że są jak amerykańskie pianki :).
Maślaki były co krok równie dobrze mógłbym napisać 70 na godzinę ale plecy mnie bolały;). W moim odczuciu młody las nie rokuje, to znaczy
Maślaki jeszcze będą,
koźlarze pewnie też ale nic poza tym. a... bym zapominał jedną
kanie znalazłem.