W lesie około 3 godzin, przyjemna pogoda, las iglasty, grzybiarzy dużo ale i ja znalazłem co nieco.
podgrzybki 123 sztuki (liczyłem w domu :)
Kozak czerwony 5
Prawdziwki 11 (+ zostawione bo sam robak)
Maślak pstry 87 (drugie tyle zostawiłem bo już nie chciało mi się schylać)
W sumie grzybobranie udane i piękna pogoda, czego chcieć więcej.