Las duży sosnowy. W lesie wilgotno nawet co jakiś czas przechodziły mżawki. Grzybiarzy niewiele. Pięć godzin spaceru zaowocowało zbiorem półtorej kilograma grzybów. Grzyby rosną punktowo trzeba je wychodzić.
Borowik sosnowy jeden trzon robaczywy.
Borowik szlachetny jeden zdrowy.
Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość zdrowa.
Maślaki zwyczajne pojedyńcze większość robaczywych.
Maślaki sitarze po kilka większość robaczywych.
Gąski zielonki pojedyńcze większość zdrowych.
Czernidłaki kołpakowate po kilka nie zbierałem.
Siedzunie sosnowe dwa zostały do podrośnięcia. Można spotkać pojedyńcze
muchomory, gołąbki, tęgoskóry, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne, maślankę i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Sezon niezbyt obfity nieubłaganie zbliża się do końca. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.