Dwie osoby, dwa psy, dwie godziny. Bór sosnowy, raczej mokro po wczorajszych opadach. 52
podgrzybki, dwa
prawdziwki, trzy
kurki. Wszystko zbierane przy drodze i w okolicy, na ile pozwala spacer z niepełnosprawnym psem - w głębi pewnie jest więcej. Poza tym w lesie zostało sporo
maślaków zwyczajnych i
sitarzy (nie zbieraliśmy).
podgrzybki, jak już tu wspomniano, występują w grupach - czasem na większym obszarze nie ma nic, a potem trafić można na miejsce z kilkunastoma w niewielkiej odległości.