Dzień grzybiarza w ośrodku Zacisze w Wysowej. Wynik jedynie szacowany. Tym razem w lesie przy parkingu jedynie 10 minut. Znalazłem 3 prawdziwki, ceglaka, podgrzybki brunatnego i garść pieprzników. Grzybiarz wychodzący z lasu miał 2 torby i plecak wypchany grzybami. Z rozmów przy kramach wynikało że rydze jeszcze nie ruszyły chociaż były pojedyncze sztuki.