Opis poniżej.
Po udanym sobotnim grzybobraniu w świętokrzyskim, dzisiaj podgrzybkowe ostatki tzw. "wysypu letniego", którego de facto nie było w radzymińskich lasach. Ulubiona miejscówka podgrzybkowa w dużym lesie sosnowym. W ciągu godziny między 17:30 a 18:30 namierzono około 30
podgrzybów brunatnych, z czego do koszyka trafiło 15 sztuk zdrowych, z czego 2 to jędrne średniaki, a reszta to dojrzałe owocniki. Dodatkowo 1
kurka. Ilość w sam raz na sosik, zresztą już skonsumowany. Po wczorajszych stosunkowo niedużych opadach, ściółka wilgotna, jeśli popada w weekend, jest szansa na jesienny wysyp
podgrzybka na początku października. W lesie zaobserwowano duże ilości różnej maści
gołąbków, którym susza nie straszna. Być może w weekend znów świętokrzyskie. Pozdrawiam