Torfowiska w Reptowie. Dwa
podgrzybki, 3
zajączki i 1 babka. Poza tym sporo
kań, ładnych dużych ale robaczywych. I
czernidłaki kołpakowate.
Gołąbków nie liczę bo te zawsze są w różnych kolorach. Z niejadalnych mleczaje paskudniki i różne mychomory.
A najwięcej tam
purchawek.
Wędrówka krajoznawcza 😂 na torfowiskach i w okolicy sporo miejsc na ładne
podgrzybki, świerki i mchy. Ale na razie nic nie ma. Przez cały dzień słuchałam odgłosów jeleni, jeden nawet wyszedł na drogę i nam się przyglądał 😀 ogólnie fajnie tylko straszny upał. Mokra wróciłam. Było gorzej niż wczoraj. Ale 18 km zaliczone, wczoraj 24 to razem 42 przez dwa dni. Może być. Nie przytyłam (przez te dwa dni 😂😂). Odwalony dworzec w Reptowie. Pozdrówka