mm — ok. 80 na godzinę
Las sosnowy, w którym sucho, ale grzyby zarówno starsze, jak i zupełnie młode. Zbiór w 99% podgrzybka i kilka pieprzników jadalnych. W lesie dużo goryczaków żółciowych, na które trzeba uważać…
mm — ok. 2 na godzinę
Strasznie sucho, w jednym miejscu w niecce 2 koźlarze, kilka maślaków modrzewiowych, w drodze powrotnej na gałęzi drobnołuszak jeleni. Pozostały las pusty.
mm — ok. 50 na godzinę
Ta sama miejscówka co miesiąc temu obrodziła w koźlarze :)
mm — ok. 100 na godzinę
Historyczny moment w naszej okolicy. Wczoraj nie wierzyłem własnym oczom, dobrze że byłem z kolegą. Złotoborowik wysmukły dotarł w Bory Tucholskie. Grzyb koło grzyba, gdzie nie spojrzeć. Mieliśmy jeden kosz i siatkę, bo bardziej to był spacer z psem. W 15 minut mieliśmy co dźwigać.
Dzisiaj (16.09) wracam w to miejsce bardziej przygotowany... No i rzeczywiście jak piszą - jest to grzyb dla leniwych grzybiarzy. Poza tym w lesie wysyp podgrzybka brunatnego, w brzozach kozaki, sporadycznie prawdziwek - często robaczywy. A Amerykana robaki nie ruszają...
mm — ok. 5 na godzinę
W lesie iglastym sucho. W lasach liściastych trochę więcej wilgoci, ale też sucho.
21 maślaków żółtych. 3 Kanie. 1 Prawdziwek. Czekamy na wysyp.
mm — ok. 100 na godzinę
Wracam w miejsce wczorajszego odkrycia. Złotoborowik Wysmukły owocuje całymi gromadami. Poszerzyłem obszar poszukiwań i w zasadzie jest wszędzie w skupiskach do 20 sztuk w jednym miejscu. Dzisiaj zdarzały się robaczywe. Zaczynamy testy kulinarne, ponieważ to pierwsze spotkanie z tym gatunkiem.
mm — ok. 5 na godzinę
borowiki plus maślaki modrzewiowe
Po malu pokazuja sie male borowiki
mm — ok. 10 na godzinę
W lesie sucho. Sporadycznie podgrzyby brunatne. Natomiast w paletkach brzozowych wysyp pokaźnych koźlarzy pomarańczowo -zoltych. Największy okaz ma 17 cm średnicy. Razem zebrano:
- 4 koźlarze pomarańczowożółte;
- 1 borowik szlachetny,
- 14 podgrzybków brunatnych,
- 15 koźlarzy babka,
- 1 czubajka kania.
mm — ok. 25 na godzinę
Dziś pół na pół koźlarze pomarańczowe i podsuszone podgrzybki :)
mm — ok. 20 na godzinę
W lasach sucho, aczkolwiek. w przestrzeniach niedaleko jezior (do +/-500 metrów) trafiają się grzyby. Miejscami nic, miejscami sporo podgrzybków brunatnych, koźlaków, trochę prawdziwków. Na jednym obszarze wysyp maślaka - setki sztuk, ale z lasu dało się wziąć 1 na 5, bo reszta robaczywa. W domu okazało się później, że z pół wiadra dobrych maślaków było może 10...
W załączeniu zdjęcie do poglądu - pół wiadra maślaki (większość robaczywe), pół reszta. Do wyniku wziąłem pod uwagę tylko te dobre.
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki brunatne w przewadze, koźlarze babka, koźlarze czerwone (brzozaki), siniaki, 2 prawdziwki
Sucho, sucho i jeszcze raz stanowczo za sucho. W miejscówkach gdzie w ub. roku mogłem kosić kosą teraz trzeba było szukać i skanować. Trzeba czekać na deszcz i ponowne słońce. Nastawiałem się na amerykany po doniesieniach z Małego Gacna ale nic nie było. Natomiast sam spacer po lesie był przecudowny.