Urlop w świętokrzyskich lasach dobiegł końca 😪
Ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy w drodze powrotnej nie wstąpili do lasu 😁
Pierwszy raz w tym miejscu, okazał się być strzałem w dziesiątkę! Czegoś takiego w życiu nie widzieliśmy. Coś niesamowitego! 😍
Las mieszany, głównie jodły + buki, sosny, dęby, brzozy i świerki. Dużo wilgotnych mchów.
Setki
borowików szlachetnych! Setki!
Maluchów mało. Średnie - niemalże każdy kapelusz w całości trafił do koszyka. Duże owocniki raczej wykrojki, ale też nie wszystkie.
Dodatkowo
koźlarze czerwone i pomarańczowożółte, kilka
maślaków zwyczajnych i
sitarzy.