Jednak mimo stromizny skusiliśmy się na wypad tamże. Grzyby, głównie
prawdziwki (48), w pobliżu szczytu, w większości starsze i niestety, jak się potem okazało, z lokatorami, chociaż było kilka wielkich, ale zdrowych. Poza tym wysyp
ceglaków, których większość została w lesie (wzięliśmy tylko 20), 6
kozaków, garść
kurek i inne pojedyncze grzyby. Na samym szczycie będzie wysyp
kurek, na razie są wielkości łebka od zapałek. Las jodłowy z domieszką buka, olchy, brzozy, zbierane 2 h w dwie osoby.