Razem 434 grzyby. Tylko 3 ładne zdrowe prawdziwki, 4 podgrzybki, jeden koźlarz. Reszta tzw. amerykanckie 😜. Zbierałem w sumie koło 4,5 godziny. Las bliżej morza. Wszystko w głębi lasu praktycznie wyzbierane. Zostały tylko maślaki sitarze robaczywe 😝. Jak wyjeżdżałem do domu koło 11-tej było już mnóstwo ludzi. Po weekendzie chyba nic nie zostanie.