Las duży sosnowy. W lesie wilgotno i nawet kałuże są. Grzybiarzy sporo i każdy coś zbiera.
Borowik szlachetny jeden zdrowy. Złotoborowiki wysmukłe po kilka zdrowe sporadycznie któryś miał trzon do połowy robaczywy.
Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość robaczywych bądź zasiedlona przez skoczogonki.
podgrzybki zajączki po kilka większość robaczywych.
Pieprzniki jadalne tzw.
kurki po kilka nie zbierałem. Sporo rośnie
muchomorów, gołąbki, ponurniki aksamitne, krowiaki podwinięte, goryczki żółciowe i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Wciąż można nazbierać jagód oraz
bursznicy. Oby jeszcze popadało a będzie co zbierać. Pierwszy raz w życiu znalezione złotoborowiki wysmukłe i to aż 40 szt. Teraz już będzie z górki ponieważ znam stanowisko i będę starał się przenieść grzybnię poprzez wyrzucanie obierek czy pleśniejących okazów do lasu na Wolę Zbrożkową. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.