Zbiór dwóch osób. Obeszłyśmy z koleżanką kilka moich miejscówek. O wysypie nie ma mowy. Właściwie końcówka
kurek i zeszłotygodniowego wysypu
koźlarzy.
podgrzybki tylko punktowo. W lesie bardzo sucho. Młodych grzybów niewiele. Ponieważ u mnie zamrażalka pęka w szwach, zapasy suszu zrobione, większość grzybów lądowała u Kasi w koszach. To co u góry zdjęcia jej, dół ja zabrałam do domu.
Oprócz
kurek i
koźlarzy babek oraz pomarańczowożółtych, zebrane
maślaki zwyczajne,
czubajki kanie,
borowiki szlachetne,
borowiki usiatkowane,
ceglastopore,
maślaki modrzewiowe,
kolczaki rudawe, piaskowce
kasztanowate,
podgrzybki brunatne,
maślaki pstre.
Czekam zatem na deszcze i ochłodzenie 😇🙏🤷♀️.
Trzymajcie się cieplutko leśne ludki.