26
złotoborowików wrzosowych wysmukłych, 2
podgrzybki. Troche ponad 2 godziny spaceru po lesie. Oprocz tego zauważyłem pokrojonego
prawdziwka, sporo
gołąbków,
panienek i inne drobne
grzyby.
W Cybulicach Małych podobno od tygodnia trwa mały wysyp zlotoborowika wrzosowego wysmukłego po miejscach zacienionych i wilgotniejszych. Nie ma go tak jak nad morzem ale jeśli nie ma innych grzybiarzy i po deszczu to już całkiem dobrze można nazbierac. Dzis oprócz mnie był przynajmniej jeden grzybiarz z podobnym może trochę wiekszym zbiorem. Potrzebny jednak jest deszcz bo
złotoborowiki wrzosowe wysmukłe niby nie są robaczywe,
podgrzybki także lecz trochę już suche. Wczoraj w tej okolicy trochę deszczu spadło bo ziemia z liśćmi i igliwiem wilgotna, jednak mech jest już bardziej przesuszony w porównaniu do tego sprzed 3 tygodni. Moze po kolejnych opadach deszczu na pelnie księżyca sierpniową pokaże się więcej
Amerykanów na poligonie w Cybulicach Małych, jednak na wysyp innych grzybów w szczególności
borowików sosnowych czy
prawdziwków trzeba będzie poczekać pewnie do nowiu wrześniowego.