Wyjście w las a raczej wyjazd do lasu bo pod nosem Kamionki, Bielawa itp.
Grzyby się pochowały.
W lesie raczej mokro, wilgotno w jednych miejscach bardziej czuć grzybnię w innych mniej. Wyskoczyło kilka
prawdziwków,
podgrzybków duża ilość z lokatorami lub wogóle zapleśniałe szczególnie w jagodzie. Szkoda... wyglądało jakby człowiek się spóźnił o dzień lub dwa.
Chyba trzeba czekać na jesienny wysyp;) kilka
kurek się trafiło i.. na zdjęciu w komentarzu
opieńka? Możliwe to ?