Właśnie wróciłam do domu i pora rozliczyć się z wyjazdowych grzybobrań. Dziś krótko w lesie, tyle, by pożegnać się i podziękować za obfite zbiory ❤🧡💛. W każdym razie spieszę się powiedzieć Wam, że w tej Woli wyszalałam się do woli🤣. Dzisiejszy zbiór to przeważnie prawdziwki, kilka koźlarzy czerwonych, 1 lejkowiec dęty i 1 kurka.