Krótki wypad około 80 minut w lesie w celu sprawdzenia stałych miejscówek po długoweekendowym nalocie grzybiarzy. Znaleziono ok 40 prawych zabranych z czego 20% odpadło przy obieraniu, kilka najładniejszych
krasnoborowików ceglastoporych, parę ładnych "nocnych" kozaczków, 8 brzezaków cudnej urody. Natrafiłem na dwa stanowiska
kurek lecz mikroskopijne wielkości więc zostały nietknięte. Ogólnie zaczyna się robić sucho fala upałów daje się we znaki grzybki jednak dalej rosną tylko coraz więcej z lokatorami nawet takie, które na pierwszy rzut oka wydają się zdrowe. Trwaj wysypie, trwaj gorączko!!!