Po przedwczorajszym znalezisku -
podgrzybki brunatne sztuk 5 - powtórka z małżonkiem. 2 godziny, 100 sztuk, w tym ponad połowa brunatnych na grubych nogach. Niestety wiele z tych nóg już nadjedzonych. Reszta grzybków to złotopore i suchogrzybki oraz 2
pieczarki z trawnika przy domu i tradycyjnie 2 garście twardzioszka (alias
panienek, alias tańcówek). Bardzo u nas teraz leśnie, co cieszy: dziś na obiad krokiety z grzybami :)