Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Grzybiarzy bardzo dużo. Całą noc była na przemian gęsta mgła i burza z deszczem. Od rana alert o intensywnych opadach deszczu. Miałem nie wybierać się do lasu ale skoro za oknem spokój to udało się na trzy godzinki do lasu wyskoczyć przed burzą.
Grzyby zaczynają pokazywać się na całym lesie.
Borowik szlachetny jeden zdrowy.
Podgrzyby brunatne pojedyńcze większość zdrowa.
Koźlarze babki dwa jeden zdrowy.
podgrzybki zajączki pojedyńcze zdrowe. Suchogrzybki wszelkiej maści po kilkanaście sporo robaczywych.
Maślaki ziarniste po kilkanaście młode zdrowe a duże
robaczywe.
Pieprzniki jadalne tzw.
kurki po kilkanaście od małych po duże.
Czubajka kania jedna zdrowa. Coraz więcej rośnie różnych gatunków grzybów jadalnych, niejadalnych i nadrzewnych. Pogoda sprzyja sezon powoli się rozkręca. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.