mm — ok. 20 na godzinę
W lesie zgnilizna. Ze znalezionych 20 grzybów 6 było robaczywych, a 9 spleśnialych. Tylko 5 nadawało się do użytku. 2 czarne łebki, 2 zajączki i 1 koźlarz topolowy.
mm — ok. 20 na godzinę
Dwie godziny, w dwie osoby koszyk kurek. 4 podgrzybki, 4 koźlarze, 1 maślak pstry. Kozaków było dużo robaczywych. Za kilka dni powinien być wysyp. Jest ciepło i od kilku dni pada. W lesie jest ok. Pozdrawiam
mm — ok. 10 na godzinę
3 szt. Maślak żółty, reszta - podgrzybek (suchogrzybek) złotawy
mm — ok. 9 na godzinę
Kilka sztuk podgrzybka złotawego oraz 2 pieczarki szlachetne (obie mocno robaczywe). Z innych grzybów leśnych pojawiła się niejadalna lejkówka lejkowata, poza tym nic. Ale idą silne deszcze.
mm — ok. 1 na godzinę
Wypaleniska DK10 przez godzinny spacer na miejscówkach tylko w jednym miejscu 4 kurki obok siebie, w lesie bardzo sucho mimo ostatnich opadów, potrzeba deszczu przez kilka dni, bo te intensywne ale krótkie opady niewiele w lesie zmieniły.
mm — ok. 20 na godzinę
Nie było to typowe grzybobranie, a spacer po lesie w okolicach jezior. Zebrałem około 20 koźlaków (spod brzóz i spod grabów), jeden maślak, kilka sztuk podgrzybka brunatnego, jeden zajączek, z 10 podgrzybków złotoporych (było ich sporo, ale większość robaczywe albo stara) i garść kurek. Całkiem dobrze się zapowiada, szczególnie, że dużo grzybów jeszcze młodych. Jestem w stanie uwierzyć, że znając tamtejsze lasy można mieć już dobry zbiór. :)
mm — ok. 20 na godzinę
Dziadkowe lasy z ogromnym sentymentem w ciągu roku zwiedzane i 1 kg kur dorodnych, kilka podgrzybków oprószonych i koźlarz babka
mm — ok. 80 na godzinę
Zaczęło się pięknie dziać. Kanie, czarne łepki, prawdziwki, kurki, zajączki, koźlaki, maślaki. Niestety sporo robaczywych,. ale po tych deszczach będzie jeszcze lepiej;)
mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów - jakichkolwiek. Las pusty i suchy. W najbliższym czasie pewnie nic się tu nie zmieni.
mm — ok. 20 na godzinę
Może i na sucho ten wynik nie jest imponujący, ale same prawdziwki w koszu i do tego wszystkie zdrowe, aż miło było wykręcać. Niektóre naprawdę duże. Las głównie sosnowy, bardzo wilgotno i przyjemnie.
mm — ok. 80 na godzinę
Dziś kolejny udany wypad na grzyby pomimo sporych opadów deszczu. Las liściasty, bukowo-dębowy przyniósł nam piękne borowiki - około 200 sztuk, 50 brzozaków, kilka podgrzybków oraz moja ulubiona "kozia broda". Dzisiaj dużo mniej lokatorów w zebranych zbiorach. Mnóstwo małych prawdziwków wystających tylko główkami we mchach, co zwiastuje, że spory wysyp przed nami.
mm — ok. 40 na godzinę
Zależy jakie miejsce i jaki typ lasu. W borach sosnowych miejscami nic, miejscami podgrzybki brunatne - ok. 10-20 sztuk na godzinę. Na obrzeżach lasów i w lasach liściastych w wielu miejscach duże ilości maślaków żółtych. Tylko trzeba się mocno przemieszczać. Niemal przy każdych zgrupowaniach brzóz koźlaki. Najwięcej w "zaroślach" suchogrzybków złotoporych / zmiennych (nie odróżniam), ale większość z lokatorami. Zdarzają się też kanie, kurki i prawdziwki. Więc cały przekrój. Warto szukać właściwego miejsca, ja przejeżdżałem 5 razy, z czego na 3 miejscówkach pustka.