Prawdziwek i dwie
sowy, jakby nagroda od lasu na sam koniec spaceru - prawie 4 godziny marszu. Naliczyłem jednak ok. 15 gatunków różnych grzybów, co chyba zwiastuje mały wysyp w ciągu tego tygodnia.
Gołąbków jadalnych całkiem sporo (ale tych nie zbieram), głównie w otwartych lasach, z dużą ilością mchu. Sama gleba jednak jest mocno wysuszona, mimo opadów.