NARESZCIE🥳 Nawet nie macie pojęcia co się działo w mojej głowie gdy w ostatnich dniach oglądałem Wasze zbiory, zwłaszcza te z okolic Suchej B. i Brennej…Myśl była jedna - skoro wszyscy wokoło zbierają to na Twojej górce w Kocierzu też na pewno już są
prawusy i czekają na ciebie😂 No i w końcu dziś udało mi się wygospodarować wolne przedpołudnie i w te pędy skoro świt ruszyłem w las. Efekt przerósł moje oczekiwania, w końcu do tej pory nie udało mi się jeszcze w tym roku znaleźć
prawdziwka a tu dziś w 2 h - 52 szlachetne, 9
ceglasi, 5
podgrzybków i 3 maślaki…Ło matko jakim szczęśliwy🤣…
…oczywiście tradycyjnie mi dolało, ale nic to skoro w koszu grzyby🍄🍄🍄 Najbardziej cieszy jednak fakt, że w lesie zostało całe mnóstwo małych łebków wyzierających ze ściółki. Oj będzie się działo przez najbliższe dni!