Darz bór! I mamy jeszcze szanse na grzybki, może
uszaki, przed Nowym Rokiem. Ale dziś chciałbym posumować miniony sezon. Był bardzo dobry, obfity, ale krótki - dla mnie za! Chcę podziękować Wiesi i Józkowi, Grażynce i Władkowi, dzięki Którym, z żoną mogliśmy się zabierać do lasu. Owoce tych wypadów zamieściłem na " choince" razem z życzeniami dla wszystkich "szperaczy". Oby do lata! A tymczasem jeszcze raz wszystkiego najlepszego na Święta Bożego Narodzenia i Dosiego Roku! Stanisław