Jakoś tak wspominkowo się zrobiło na Forum, a przecież nie trzeba tylko wspominać i podsumowywać, bo
grzyby wciąż rosną:-).
W niedzielę szybka godzinka (bo dla mnie -4 st. C to temperatura ekstremalna) w moim "Płomiennicowym Zagłębiu". Zebrane szacunkowo 180
płomiennic zimowych i 1 podstarzały
boczniak - wszystko zmrożone na kość. Trochę młodych
płomiennic zostało do podrośnięcia, ale ogólnie nie ma w tym sezonie zimowym szału - może kiedy (jeśli) stopnieje obecna warstwa śniegu (odwilż zapowiadana na wtorek), będzie lepiej: akurat na Gwiazdkę :).