Zachęcony wpisami o
pieprznikach trąbkowych innych grzyboświrków, postanowiłem wykorzystać wolniejszy dzień od obowiązków i jeszcze przed mrozami, odwiedzić lasy okolic Rybnika. Będąc tam 2 miesiące temu wydawało mi się, że mogą być tam miejscówki z tymi grzybami. Trąbek jednak brak - podobnie i innych grzybów - las przeszedł w "stand by". Rezultat ponad 2 godzinnego spaceru to kilka starszych
podgrzybków - niektóre jak puchary, 2 gołąbki i 4
koźlarze babki - niby młode ale trochę przesuszone.