Widoczki takie jak na zdjęciu :) Las mieszany, polanki. Potwornie mokro. Na kilku miejscówkach nic kompletnie. Na innych same maluchy - dużo prawdziwka, jeden piękny ceglaś, trochę maleńkich podgrzybków. Poł kilograma kurek. Wydaje się, że te maluszki wróżą coś większego w przeciągu paru dni
Ostatnio za radą Tazoka byliśmy w Brennej ale chyba nie umiemy się tam poruszać bo wynik to więcej grzybiarzy niż grzybów;)
Pozdrawiamy Grzybową Brać :)