mm — ok. 10 na godzinę
Poranny wypad w pracy a tu taka niespodzianka dużo robaczywych ale dobre też się zdarzają

mm — ok. 0 na godzinę
Weekendowe spacery z psem i odwiedzenie sprawdzonych miejscówek w puszczy wkrzańskiej (min. Warszewo oraz Tanowo/Dobieszczyn). W jednej sypnęło maślakami (zostawiliśmy dla innych, bo nie poszliśmy docelowo na grzyby, a jedynie przy okazji spaceru rozeznać się). W kolejnych miejscówkach w sobotę i niedzielę 0 grzyba. Nic kompletnie. Spacery udane, pies zadowolony, ale na grzyby (jadalne) w tych okolicach trzeba jeszcze poczekać.

mm — ok. 0 na godzinę
Niestety na razie cisza. Parę trujących. Może się coś niedługo ruszy.

mm — ok. 20 na godzinę
Ćwierć wiaderka maślaków, 3 koźlarze czerwone, 7 borowików i garść uszaków bzowych. Teren, gdzie z reguły zbierałem podgrzybki, z podgrzybków aż 1 sztuka.

mm — ok. 20 na godzinę
W końcu sypnęło zabrałem tradycyjnie wiaderko połowa to prawdziwki trochę podgrzybków i kilka maślaków które znalazłem w jednym miejscu. Nie podam lokalizacji bo mnie wkurza nowy sposób podawania doniesień bez powiatów czy gmin.

mm — ok. 50 na godzinę
Jak widać same borowik. Las bukowy, bukowo-sosnowy.

mm — ok. 20 na godzinę
Pojedyncze prawdziwki, łącznie 32. Ogromne ilości maślaków. Sporo kurek. Do tego kilka koźlarzy. Do przełącznika przyjąłem maślaki jako 5 na godzinę + 15 pozostałe. Gdybym liczył każdego maślaka pewnie musiał bym podać ponad 150.

mm — ok. 9 na godzinę
Kilka prawdziwków, niestety z lokatorami, zaczyna się pojawiać coraz więcej "trujaczków" więc jest nadzieja za kilka dni na jakieś konkretniejsze zbiory

mm — ok. 10 na godzinę
same prawdziwki (30 szt.), niestety wszystkie wydarte ślimakom z pyska

mm — ok. 10 na godzinę
Trochę małych prawdziwych po wczorajszych zbiorach ale i tak robaczywe prawie wszystkie 😪

mm — ok. 40 na godzinę
Moje lasy przeżywają ciężkie oblężenie, przeniosłam się więc dzisiaj bliżej Ińska. Lasy bukowe równie grzybne, a ludzi zdecydowanie mniej. Jak na nowe miejsce nie było źle - 85 prawdziwków różnego wzrostu, tym z czystej ściółki często trzeba było przeprowadzić amputację trzonów. Na obrzeżach lasu trochę kań, które zostawiałam dla ich amatorów. Blaszkowych niewiele. I wciąż brak ceglasiów.

mm — ok. 40 na godzinę
85 prawdziwków, spora część z robaczkami w trzonach i nadgryziona przez ślimaczki. Okazy raczej małe i średnie. Dużo zbierających

mm — ok. 15 na godzinę
Las bukowy. Kilkanaście borowików tylko w jednym miejscu. Poza tym zero grzybów

mm — ok. 2 na godzinę
Las iglasty, 2 podgrzybki przez godzinę

mm — ok. 8 na godzinę
I znów wyszły ale niestety robaczki były szybsze

mm — ok. 6 na godzinę
Pierwszy zbiór! 6 podgrzybków w godzinę. Już wychodzą ale trzeba jeszcze tydzień-2 poczekać.

mm — ok. 0 na godzinę
Jeden mały podgrzybek - został w lesie. Jeszcze za sucho, choć lepiej niż w sobotę.

mm — ok. 25 na godzinę
Brzózki 60 prawdziwków, pięć całkowicie robaczywe reszta zdrowe tylko kapelusze

mm — ok. 25 na godzinę
20 borowików 1 dorodny kozak 3 kurki 1 zajączek wszystko zdrowe

mm — ok. 10 na godzinę
Pierwsze prawuski w tym roku! - jaka radość. Znalezione niespodziewanie (przypadkiem) - już usmażone.

mm — ok. 50 na godzinę
Las bukowy, większość borowików zdrowa, część trzonów zaczerwiona.

mm — ok. 80 na godzinę
202 prawdziwki, 2 zajączki, 5 ceglastoporych. Lasy bukowe, swierkowe, mieszane.

szerzej:
Dzisiaj bez zdjęć. Po prostu nie chciało mi się sięgać po telefon. Zamiast relaksu były krzyki, nawoływania i sznury samochodów w środku lasu. A lasy ładne i grzybne. Rano rosa i pozostałości wilgoci po nocnym deszczyku. Chłodno, ok. 8 stopni, ale słonecznie. Wysyp rozkręca się, znalazłam przy drodze pierwsze ceglastopore i podgrzybki złotawe. Widziałam kilka kań i nieliczne, nieznane mi blaszkowce. Zniknęły za to gołąbki.

mm — ok. 20 na godzinę
Znów wyszły tylko teraz chociaż połowa z tego zdrowa😀

mm — ok. 20 na godzinę
Dzisiaj moje szczęśliwe grzybobranie!!! Prawdziweczki 120, trochę podgrzybków, kilka kurek, maślaków i kozaków czerwonych. Cuda!!! Życzę wszystkim takuego samopoczucia jak moje dzisiaj! Pozdrawiam grzybnietych😄

mm — ok. 25 na godzinę
Duzo ludzi ale grzybkow w bukowym lesie tez jest troche.

mm — ok. 10 na godzinę
Las mieszany. Krótki wypad po pracy.

mm — ok. 120 na godzinę
120 prawdziwków las bukowy okolice podjuchy

szerzej:
Duzoo ludzi nawet w tygodniu ale grzybów również

mm — ok. 80 na godzinę
To jeszcze nie wysyp - trzeba się nachodzić ale warto. Miejscami całkiem niezłe zbiorowiska podgrzybka, część niestety robaczywa.

mm — ok. 70 na godzinę
Witam. Dzisiaj zmiana lasu, z bukowego na dębowy. Wynik 110 borowików w 1.5 godz. 95% zdrowe.

mm — ok. 15 na godzinę
Troszkę podgrzybków, kilka prawdziwków. Kilka słoiczków i sosik bedzie. Pozdrawiam

mm — ok. 5 na godzinę
Kilka sztuk, zaczynają się pojawiać. Ale jeszcze parę dni i może będzie wysyp.

mm — ok. 30 na godzinę
Zamiast do pracy z szefową na grzyby 😂😂😂 Las mieszany, dużo dębów i sosna. Z grzybów głównie prawdziwki, kozaki czerwone, zajączki, maślaki, dwa podgrzybki się trafiły, siedzuń i boczniak.

szerzej:
Na boczniaka rzućcie okiem bo zamierzam go zjeść a pierwszy raz znalazłam 😂😂😂 W każdym razie w woj. zachodniopomorskim mamy teraz porę na prawdziwki. Tych jest najwięcej 😜

mm — ok. 50 na godzinę
Okolo 200 prawych, glownie w bukach. Rosną wszędzie, duzo młodych także za kilka dni trzeba znowu jechać. Mnóstwo zajączków zostawionych dla mniej wymagających grzybiarzy. Wysyp na całego.

mm — ok. 15 na godzinę
Dzisiaj z żoną łącznie 120 zdrowych prawdziwków. Lasy z przewagą buka. Grzyby młode, zdrowe ale 85 % w mniejszej lub większej części nadgryziona przez ślimaki. Pytanie tylko czy to początek wyspy czy ten zostanie szybko zatrzymany przez chłodne noce i zapowiadany brak opadów.

mm — ok. 40 na godzinę
Początek wysypu, kosz grzybów w 6 godzin

mm — ok. 30 na godzinę
Las sosnowy. podgrzybki.

szerzej:
Dopiero się zaczynają. Szału nie ma. Głównie octowiaki. Rosną przy powalonych drzewach i między gałęziami. W lesie ludzi więcej niż grzybów 😂

mm — ok. 2 na godzinę
Słabo 3 godziny w lesie i 1 podgrzybek potem zmiana lasu na bukowy i 5 prawdziwków jeszcze nie wysyp odnalezione sztuki to takie przypadki a nie reguła. Słabo przynajmniej dłuuugiiiii spacer i piękna słoneczna pogoda.

mm — ok. 2 na godzinę
Grzybów jeszcze nie widać, znaleziono tylko 1 kurkę i 1 kozaka

mm — ok. 80 na godzinę
Grzybki praktycznie są ale jeszcze troszkę popada tak za tydzień lub dwa tygodnie powinno być już lepiej. Praktycznie same podgrzybki, kilka prawdziwków i maslaczkow

mm — ok. 38 na godzinę
Dużo prawdziwków ok 25 sztuk, 3 maślaki i 10 borowików (las bukowy)

mm — ok. 20 na godzinę
Szału na razie nie ma ale sytuacja wygląda na rozwojową. Same młode i większość zdrowa. Głównie prawdziwe i trochę małyh podgrzybków.

mm — ok. 20 na godzinę
Prawdziweczki ok 130, podgrzybki ok 50, kozaki czerwone -2, kanie -3. Dzisiaj trzeba było się nachodzić poróżnych lasach. Wielu grzybiarzy.

mm — ok. 60 na godzinę
Dopiero zaczynają się pojawiać. Małe podgrzybki, zdrowe, bez ślimaków. Kilka opieniek i kozaki.

mm — ok. 15 na godzinę
Wyczekiwany, grzybowy boom jak na razie jeszcze nie nadszedł. O jakimkolwiek wysypie jeszcze nie ma mowy. Problem suszy znów powrócił a przyszłotygodniowe prognozy pogody nie napawają optymizmem. Żeby cokolwiek nabierać, trzeba poczuć w nogach. Ok 20 prawdziwków, kilka szt. ceglaków i kozaków w bardzo już suchym, mieszanym lesie. Na pograniczu lasu i łąki ok. 20 kań.

mm — ok. 20 na godzinę
Póki co o wysypie nie ma mowy, grzyby w jednym miejscu są, a w innym kompletnie brak. W kilku miejscach po kilka podgrzybków, w młodniku nic, a na koniec statystyki podbił położony w niecce zagajniķ z jodłami i świerkami, gdzie ma małej przestrzeni skroiłem ponad 30 prawdziwych.