Las liściasty, dęby i buki. Coś pięknego! Wysyp
kań, ale tylko miejscowo. Gdy się trafi rosną po kilkanaście sztuk. Ślimaki pogryzły niektóre maluszki, ale większość piękna została do podrośnięcia. W lesie już sucho i chyba trafiłem idealnie w moment. W iglastym też były ale wszystkie robaczywe. Innych grzybów poza złotoporymi brak.
Fantastyczna nowa miejscówka, dobrze że wybrałem rower a nie samochód. Stosunkowo blisko i jeśli nikt mnie nie ubiegnie będę miał piękny zbiór jeszcze jutro i pojutrze. Natrzaskałem zdjęć na fejsa to wrzucam szybką mozaikę. Pozdrawiam.