Jak na zdjęciu, około 70
borowików, 30
maślaków, 30
ceglasi, 30
podgrzybków, sztuk jeden
zajączek, łącznie ponad 7 kg szczęścia, las tradycyjnie mieszany, teren jak zwykle górzysty :)
łolalal Witojcie, dzisiaj się działo, wraz z niezawodną sznupką zameldowaliśmy się w lesie punktualnie o 6 rano, cudna pogoda, chłodno, wilgotno... zapowaidał się cudowny dzień i taki się w sumie okazał, było tak świeże powietrze o takim aromacie, że miałem wrażenie jakbym był na wydmach w Sarbinowie nad morzem. Widać coraz bardziej, że sezon chyba startuje, mnóstwo młodych
muchomorów maści wszelakiej i oczywiście coraz więcej
prawusków. Jesteśmy mega zmęczeni ale przeszczęśliwi, teraz tylko jakiś wspomagacz i do kuchni marsz..... oby Wam się również darzyło coraz lepiej w świecie grzybów. Pozdrawiamy Sznupka i SzukającyNosemGrzyba... :)