W lesie cudnie.
Prawdziwki ruszają.
Ceglaków mało, co mnie dziwi bardzo, bo one zawsze zapelniały mi koszyk. Trafiło się też kilka młodych
podgrzybków i jeden czerwony kozaczek. 4
borowiki górskie i koło 30
prawdziwków. Większość zdrowych, bo świeże, jak trochę większy, to noga już robaczywa. Jutro powtórka z rozrywki😁