Witam! Po tygodniowej przerwie kolejny zwiad "mojego" lasu. W trzy godziny obleciałem znane mi miejscówki, ogólnie grzybów niewiele, rosną punktowo, coraz bardziej sucho... No cóż jak to latem bywa, kokosów nie ma ale za to spacer po nocnej zmianie udany! Zebrane - ok. 25 maślaków, 2 ceglasie, 2 zdrowe zajączki, jeden kozaczek. Szlachetnych nie stwierdzono... ni żywych ni martwych. Pozdrawiam :)