© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Smagani wiatrami i deszczami ..., nie było tak źle, choć faktycznie padało. Kań około setki zebranych i tyle samo pozostawionych w lesie. Pod kaniami w małej skrzynce jedna jej trzecia opieniek i rycerzyków. I to co najważniejsze, czarne łebki, są coraz większe ale i młodzieży nie brakuje, niestety zasiedlonych także. Prognoza pogody mówi o mrozie, oby poszła między bajki, dziś był najcieplejszy dzień w lesie porównując z poprzednimi. Pozdrawiam